Overcast Clouds

-1°C

Kołobrzeg

29 listopada 2023    |    Imieniny: Błażej, Walter, Fryderyk
29 listopada 2023    
    Imieniny: Błażej, Walter, Fryderyk

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Bulla papieża Bonifacego a historia Budzistowa

Na konferencji prasowej w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu zaprezentowano bullę papieża Bonifacego IX. Niewielkie ołowiane kółko z odciskiem obrazka - może ktoś powiedzieć. Tymczasem ma ono swoją opowieść o Starym Mieście, a dzisiejszym Budzistowie.

Zabytek został odkryty podczas badań eksploracyjnych w Budzistowie we wrześniu 2021 roku. Miejscowość tę konsekwentnie bada, na ile to możliwe, Jan Orliński, szef Grupy Eksploracyjno-Poszukiwawczej "Parsęta" (zobacz jedną z akcji poszukiwawczych). Odkrycia dokonano podczas poszukiwań na działce po północnej części dawnego cmentarza w Budzistowie. Ponieważ zabytek wymagał profesjonalnych działań zabezpieczających, przekazano go do Pracowni Konserwacji Zabytków Archeologicznych i Rzemiosła Artystycznego w Krakowie. Zakład ten prowadzi dr hab. Marcin Biborski. Dzięki profesjonalnemu oczyszczeniu zabytku, udało się zachować jego wartość artystyczną. Potwierdziło się, że to bulla papieska. Okazało się również, że to bulla papieża Bonifacego IX, o czym świadczy ołowiany rewers. Bulla, w języku łacińskim oznacza niewielką okrągłą rzecz. W ten sposób nazywaną okrągłą pieczęć papieską, najczęściej ołowianą, choć były też złote. Na awersie bulli budzistowskiej, znajdują się podobizny świętych Piotra i Pawła. Pieczęć była zawieszana na jedwabnych sznurkach do pergaminu, na którym znajdowały się papieskie decyzje czy przywileje, albo odpusty. Badania rozkładu pierwiastków dowiodły, że zabytek powstał z niemal czystego ołowiu (97,82%). Jak pisze autor opracowania, dr hab. Marcin Biborski, w okresie antyku i średniowiecza, ołów pozyskiwano z minerału, tzw. galeny (siarczek ołowiu oraz węglan ołowiu). Analiza pierwiastków wskazuje, że ołów wykorzystany do produkcji bulli odnalezionej w Budzistowie pozyskano z galenitu. Jego złoża znajdowały się na terenie Cypru, Sardynii, Grecji i Hiszpanii. "Warto wspomnieć, że zbliżone wyniki analiz wykazały dwie bulle, Jana XXII i Urbana VII, ze zbiorów Muzeum w Koszalinie, przebadane w roku 2017" - pisze dr hab. Marcin Biborski.

Jako pierwsza, odkrycie bulli opisała Ewa Kozak, archeolog w Dziale Historii Kołobrzegu Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Jej artykuł w "Gazecie Kołobrzeskiej" omawiał jedynie samo znalezisko. Powstaje jednak pytanie o jego kontekst, to znaczy, jak zabytek z okresu panowania papieża Bonifacego IX znalazł się w Alt Stadt, czyli w Starym Mieście, jak przed wojną nazywano Budzistowo. Pontyfikat Bonifacego IX przypadał na okres od 2 listopada 1389 roku do 1 października 1404 roku. Był to okres już po pokoju stralsundzkim (1370) i przypadał na okres prosperity Kołobrzegu. Jednak raczej nie z Kołobrzegiem należałoby łączyć to znalezisko, a bezpośrednio z Budzistowem. Tyle, że od momentu lokacji miasta w 1255 roku, Stare Miasto nie miało znaczenia politycznego, ani gospodarczego. Zmienił się także jego status na mapie kościoła, gdy w szóstej lub najpóźniej w siódmej dekadzie XIII wieku przeniosła się stamtąd do Kołobrzegu kapituła, rozpoczynając budowę nowego kościoła, obecnej bazyliki Mariackiej. Tyle, że to nie oznacza, że Budzistowo wymarło. W 1277 roku, biskup kamieński wydał akt fundacji klasztoru żeńskiego w Starym Mieście. Johann Friedrich Wachsen poszukując śladów pierwszego kościoła kołobrzeskiego - kolegiaty, zwraca właśnie uwagę na funkcjonowanie klasztoru benedyktynek i jego związku z kościołem „Św. Marii i Św. Wawrzyńca”. Z kolei Hermann Riemann wskazuje, że samemu klasztorowi patronował Michał Archanioł i Św. Wawrzyniec, choć jak wspomina, początkowo patronowała mu „Najświętsza Maryja Panna”. Benedyktynki przybyły do Starego Miasta najpóźniej do końca XIII wieku z miejscowości Rühn w Meklemburgii, choć data roczna nie zachowała się. Sama lokacja klasztoru miała miejsce po odejściu ze Starego Miasta do Kołobrzegu kanoników kapituły kolegiackiej (wszystko wskazuje na to, że zgodę na tę fundację zgromadzenia żeńskiego wyraziła kapituła, tym bardziej, że otrzymywała z niego dochody). Natomiast w 1300 roku biskup Wenh potwierdza listy odpustowe od różnych kardynałów, którzy udzielają 40-dniowego odpustu dla wspierających rozbudowę klasztoru w starym Kołobrzegu. W ten sposób, na mapie średniowiecznego miasta zrodziła się nowa instytucja, która dzięki nadaniom biskupim wyrosła na pewnego rodzaju lokalną potęgę. Klasztor staromiejski był zasilany kobietami z możnych patrycjuszowskich rodzin z Kołobrzegu i Koszalina, a także z ziemskiej szlachty. W spisie nazwisk znajdziemy tu znakomite kołobrzeskie czy pomorskie rody. Klasztor był miejscem pielgrzymek, ze względu na przechowywane w tamtejszym kościele niezwykle cenne relikwie (w opracowaniach wymienia się włosy, chustę do wycierania potu, a nawet mleko Matki Bożej, czy wreszcie szczątki św. Bartłomieja i Wawrzyńca).

I właśnie ze względu na swoją pozycję, klasztor cieszył się różnymi nadaniami i odpustami. Dzięki pastorowi kolegiaty o kościoła św. Ducha, Johannowi Friedrichowi Wachsenowi, znamy wzmianki o części dokumentów, które pozwalały ekonomicznie funkcjonować klasztorowi. Wachsen, który w 1767 roku wydał swoją jakże cenną dla współczesnych badaczy książkę "Historisch Diplomatische Geschichte der Altstadt Colberg", miał dostęp do archiwów i źródeł, na bazie których mógł tworzyć opracowania do historii lokalnego kościoła. I tak też zrobił z benedyktynkami. I tu pojawia się ciekawostka. Pisze on bowiem tak: "Roku Pańskiego 1397 papież Bonifacy wydał list odpustowy dla kościoła klasztornego na Starym Mieście, ponieważ odpuszczenie grzechów powinno być zgodne z postanowieniami kościoła św. Marka w Wenecji". W 1397 roku papieżem był Bonifacy IX. List odpustowy musiał być zaopatrzony w bullę. Czy to ten zabytek, który odnalazła Grupa Eksploracyjno-Poszukiwawcza "Parsęta"? O tym za chwilę.

Kwitnący w okresie średniowiecza handel odpustami jest dość powszechnie znany czytelnikom. Natomiast często wypaczany jest jego sens, gdy tymczasem pozwala on lepiej zrozumieć funkcjonowanie społeczeństwa w okresie średniowiecza. Liczne odpusty nadane klasztorowi w Budzistowie, pozwalały na jego rozwój i zabezpieczały dodatkowo jego funkcjonowanie, co więcej, czyniły z niego swoiste centrum pielgrzymkowe. Klasztor odpłacał się się później swoim opiekunom, początkowo kanonikom w Kołobrzegu, a potem biskupowi kamieńskiemu. Nadany odpust przez papieża Bonifacego IX na prawach obecnej bazyliki św. Marka w Wenecji, stanowił, że nawiedzenie kościoła klasztornego w Budzistowie we wniebowstąpienie, dawało każdemu kto tego dokonał odpust zupełny. Nie znamy treści dokumenty, ale zapewne była tam warunek dotyczący datku na sam klasztor, czyli jego wsparcie finansowe. W okresie średniowiecza, taki odpust papieski był bardzo ważny i atrakcyjny. Każdy, kto stawił się w kościele, miał odpuszczone wszystkie winy, inaczej mówiąc, jeśli tego dnia umarł, to w rozumieniu kościoła, miał trafić od razu do nieba. Takie podejście jednak spotykało się z oporem i krytyką wielu osób, ze względu na to, że hamowało ruch pielgrzymkowy na zachód Europy i pozwalało osiągnąć ten sam efekt lokalnie i to w wielu miejscach. Z drugiej strony, krytykowano także sam ruch pielgrzymkowy, który nierzadko sprowadzał się do radosnych wycieczek i hulaszczego trybu życia, a nie pokuty i umartwiania się. W każdym razie, jak pisze część historyków, w 1402 roku papież Benedykt IX wycofał się z tego rodzaju odpustów, niemniej, co warto zaznaczyć, w wielu miejscach o tym nie wiedziano, albo to ukrywano, a odpustu dalej udzielano.

Wracając do Budzistowa. Tego rodzaju przywileje, pozwalały na ekonomiczne funkcjonowanie klasztoru i dobrobyt żyjących tam mniszek. Zapewne w XV wieku dokument ten miał duże znaczenie. Jednak w wieku XVI sytuacja uległa zmianie. Krytyka odpustów przez Marcina Lutra i przewartościowanie podejścia do tej praktyki, zdewaluowały papieski przywilej. Zbiegło się to również z przeniesieniem mniszek do Kołobrzegu. Część historyków wskazuje, że mogło to mieć miejsce pod koniec XV wieku, ale najpewniej było to w wieku XVI - mowa jest o pojawieniu się mniszek w Kołobrzegu w 1545 roku. Czy podczas przeprowadzki dokument został wyrzucony na śmietnik? A może zbiegło się to z wprowadzeniem reformacji? W każdym razie, po przeniesieniu mniszek, budynki klasztoru w Budzistowie przerobiono na książęcą rezydencję. W 1727 roku przebudowano ją na browar.

Tak z dziejów Kołobrzegu znika klasztor i zacna budowla kolegiaty staromiejskiej, jednocześnie kościoła, który cieszył się papieskim odpustem. Z owego okresu, nie zachował się żaden zabytek ani dokument. Nie wiemy nawet jak wyglądały te zabudowania i mieszczący się w nich kościół. Jeśli bulla znaleziona przez "Parsętę" jest częścią dokumentu, o którym pisze pastor Wachsen, to mamy pierwszy ślad ze średniowiecznej historii klasztoru staromiejskiego. Bullę można zobaczyć w Muzeum Miasta Kołobrzeg.

Robert Dziemba


reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama