Clear Sky

8°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

Unikatowe eksponaty trafiły do muzeum

Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu od kilku lat realizuje „Projekt Schron”, który polega na zabezpieczaniu, konserwacji oraz udostępnianiu małych obiektów fortyfikacyjnych, stanowiących zabytki militarne. Dzięki zaangażowaniu wielu osób muzeum pozyskało unikalne niemieckie bojowe obiekty w kształcie kuli z samego końca II wojny. Prawdopodobnie są to jedyne zachowane tego typu obiekty w Polsce, a może również na świecie.

Schron jest konstrukcją inżynierów z firmy Dyckerhoff & Widmann z Monachium. Większość prac projektowych przeprowadził dr Hubert Rüsch w berlińskim biurze firmy przeniesionym wcześniej z Monachium u schyłku 1944 r. Armia niemiecka postanowiła wdrożyć schron jako standardowy element fortyfikacji polowej. Jednak produkcja seryjna schronów zaczęła się późno, bo na krótko przed zakończeniem wojny w kwietniu 1945 r. Produkcji prefabrykatów podjęła się firma Dyckerhoff & Widmann K.G. Produkcja była konsultowana z wydziałem badań Organizacji Todt oraz z Wydziałem Fortyfikacji przy OKW - Departament Fortyfikacji Polowych.

Do produkcji jednego schronu typu Kugelstand wymagane są: 0,695 m3 betonu, 1146 kg kruszywa, 348 kg cementu, 9 kg chlorku wapnia (dodatku powodującego wzrost temperatury wiązania cementu, przyspieszania początku i końca wiązania, a także obniżającego temperaturę wiązania), 100 kg stali zbrojeniowej. Razem wynosiło to 1667 kg różnych materiałów budowlanych (dane na 8 grudzień 1944 r.).

Kugelstand był produkowany w 20 różnych wytwórniach w Niemczech. Pod koniec wojny betonowe formy miały być (zostały?) umieszczone w Darłowie, Cossebande k. Drezna, Königshütte (Chorzów?), Wiedniu, Potzneusiedl, Munich-Reim, Wiesbaden, Erbenheim, Elberheld oraz w Hamburgu. Każda z wytwórni zatrudniała 40 ludzi i posiadała 30 form-matryc. Dzienna produkcja wynosiła 5 schronów Kugelstand, co daje 30 segmentów prefabrykowanych, składających się na 6 schronów. Wydział budowlany Organizacji Todta złożył zamówienie na 5000 betonowych form w firmie Dyckerhoff & Widmann. Taki poziom produkcji planowano osiągnąć już w połowie stycznia 1945 r. Przewidziano pewne zmiany w konstrukcji formy tak aby zwiększyć wydajność. Prawdopodobnie formy miały być podgrzewane - jednak nie stwierdzono zastosowania takiego rozwiązania w żadnej z powstałych wytwórni. Transport Kugelstanda odbywał się za pomocą standardowych wagonów będących w gestii kolei niemieckich – 1 wagon może przewieść 6 sztuk gotowych schronów w dwóch rzędach.

Około 20 - 30 schronów zostało umieszczonych na granicy ze Szwajcarią. Dziś wiadomo także o występowaniu schronów na terenie Słowacji: Bratysława, Austrii: Potzneusiedl i rejonu Wiednia oraz w Polsce.

Schrony posłużyły do szybkiego obsadzenia przez wojsko szczególnie ważnych terenów, również tam gdzie istniał wysoki poziom wód gruntowych. Schron jest w kształcie kuli, zbudowanej ze zbrojonego betonu o średnicy wewnętrznej 210 cm z otworem ogniowym zwieńczonym lejkiem - szyjką o wysokości 36 cm lub 15 cm i średnicy wewnętrznej 80 cm – czyli standardowej dla otworów na broń ręczną schronów typu Ringstand . Cały schron umieszcza się w ziemi, tak aby otwór strzelecki znajdował się kilkanaście centymetrów na gruntem. Otwór ogniowy jest zrobiony tak, że możliwa jest w nim instalacja MG lub moździerza. Grubość ścianek dużego schronu wynosi tylko 4 cm.

W celu zapewnienia komunikacji Kugelstanda z systemem fortyfikacji polowej zapewniono połączenie z okopem przez otwór w jego bocznym segmencie o średnicy 80 cm - jest on wykonany jako gotowy w jednym z sześciu prefabrykowanych elementów, na które składa się cały schron. W dolnej części schronu znajduje się mały zbiornik - odstojnik do gromadzenia się wody, która dostała się do środka - podobnie jak zęza na statku. W schronie znajdują się dwa stropy na wysokości 30 i 90 cm licząc od dna kuli. Strop górny dzieli schron na dwie części: dolną socjalną i górną bojową. Cały schron jest zaizolowany od wpływu wody, dlatego może być umieszczany w terenie o wysokim poziomie wód gruntowych. Schron o średnicy 210 cm ma wyporność ok. 4 ton. Prawdopodobnie chodzi o to, że zaizolowany smołą, wodoszczelny schron w podmokłym terenie uzyskuje wyporność – jest to na tyle lekka konstrukcja, że nie zapada się w podmokłym gruncie o wysokim poziomie wód gruntowych. Była to cecha nie do przecenienia w warunkach bojowych: trudne podmokłe tereny, które zawsze było ciężko fortyfikować zyskały nową wartość. W dolnej części, na niższym poziomie znajduje się drewniana podłoga - strop z 2 miejscami do spania: 2 prycze o wymiarach 180 x 55 cm - jedna na przeciwko drugiej. Każda z dwóch prycz zwieńczona jest z obu stron dwoma niszami – schowkami prawdopodobnie pełniącymi rolę magazynów amunicyjnych. Pomiędzy niszami znalazło się miejsce na piecyk grzewczy z kominem którego wylot znajdował się w okolicy otworu strzelniczego. Na wyższym stropie znajduje się podest, na którym stoi strzelec. Kugelstand może pomieścić razem 4 żołnierzy załogi: 2 może leżeć w schronie na wyższym poziomie na pryczach, 1 zajmuję miejsce przy karabinie maszynowym, a ostatni siedzi w dolnej części schronu na podeście przy otworze wejściowym.

Andrzej Ditrich

Na dzień dzisiejszy są to prawdopodobnie jedyne znane i zachowane na świecie niemieckie bojowe, betonowe stanowiska w kształcie dużej kuli. Znalezienie kompletnego stanowiska typu duży Kugelstand (Kugelbunker) z samej końcówki II wojny, to sensacja a dla fanów fortyfikacji, to takie bojowe, "betonowe jajo Fabergé
".
Dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu Aleksander Ostasz za pomoc w pozyskaniu i uratowaniu obiektów składa szczególne podziękowania dla: Jacka CoVoX oraz kilku innych osób.

APEL
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu prosi osoby posiadające informacje o zabytkach, które powinny znaleźć się w polskich muzeach o kontakt na e-mail: dyrektor@muzeum.kolobrzeg.pl , alekost@wp.pl lub pod tel. 601402400.






reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama