Walki o miasto w marcu 1945 roku spowodowały ogromne straty w zabudowie. W gruzach legły także kościoły. Z kilkunastu, do dnia dzisiejszego przetrwały zaledwie cztery: Bazylika Mariacka, kościół Niepokalanego Poczęcia NMP (mały kościółek nad Parsętą), świątynia Kościoła Chrystusowego i kościół Krzyża Świętego. Jeden z widzów audycji „Kwadrans z historią” przypomniał mi, że ta ostatnia świątynia obchodzi właśnie swoje 90-lecie. Słuszna to uwaga, natomiast muszę podkreślić, że niemal dwie dekady temu historię tej świątyni opisywałem. Udało mi się jednak dotrzeć do nowych publikacji w tym zakresie.
W okresie średniowiecza, rozwój Kołobrzegu utrudniały mury miejskie. W okresie nowożytnym, takim hamulcowym były umocnienia kołobrzeskiej twierdzy. Obecny teren Parafii Krzyża Świętego (ta część miasta przed wojną nazywała się Siederlande), stanowiły bagna i podmokłe łąki, rozciągające się aż po Regę. Jak już pisałem w temacie kołobrzeskich przedmieść, znajdowały się tam kościoły, w tym św. Gertrudy, św. Jerzego i św. Mikołaja. Część zachodnia miasta była kościoła pozbawiona. Początkowo, nie było potrzeby budowy nowej świątyni. W kierunku zachodnim miasto zaczęło rozwijać się dopiero po likwidacji twierdzy w 1873 roku. Powstała Szosa Szczecińska (dziś ul. Jedności Narodowej), zbudowano linię kolejową do Goleniowa, powstawały nowe domy i gospodarstwa, rozwijane przez rybaków, którzy od strony Maikuhle (Załęże), wypływali w morze łodziami na ryby. Zbudowano także ogromny kompleks koszar.
Do zmian zaczęło dochodzić dopiero w latach 30-stych XX wieku. Wspólnota parafialna przy katedrze liczyła wówczas 18 tys. ludzi. Parafię podzielono na trzy części i przydzielono pastorom, po 6 tysięcy osób. Okazało się, że dotarcie do katedry z zachodniej części miasta było czasochłonne. Kwestie odległości zaważyły na tym, że zrodziła się idea budowy kościoła. Sprawa nie była łatwa, gdyż wymagała prowadzenia zbiórek publicznych, z których sfinansowano inwestycję. Inicjatorem budowy był pastor katedry August Matthes. W 1930 roku mistrz stolarski Robert Langer zakupił działkę i rozpoczęto budowę. Obiekt zaprojektował kołobrzeski architekt Eberhard Holstein. Uroczystość zawieszenia wiechy odbyła się 9 czerwca 1931 roku i była związana z obchodami 400-lecia nastania reformacji w Kołobrzegu. Przebieg zgromadzenia został opisany w artykule w gazecie „Kolberger Tageblatt”: „Po podniosłym, uroczystym nabożeństwie w katedrze, uczestnicy, którzy czasem musieli czekać przed katedrą z powodu przepełnienia, udali się na uroczystość zawieszenia wiechy na siederlandzkim kościele. Na zewnątrz tłoczył się tłum, którego nie można było przegapić. Nawet jeśli nie wszyscy mogliby wziąć udział w nabożeństwie, wszyscy chcą przynajmniej świętować ceremonię zawieszenia wiechy w nowym kościele. Szkoły, straż pożarna z orkiestrą, organizacje kościelne i inne stowarzyszenia tworzą nieskończenie długą procesję, w której kilka zespołów pozwala rozbrzmiewać muzyce. Na ulicach, gęste rzędy widzów ustawiają się na zbyt wąskich chodnikach, a tłumy ludzi maszerują w procesji na miejsce wydarzeń. (…) Mały siederlandzki kościółek ozdobiony jest świeżymi zielonymi girlandami, a od frontu powiewa długa, biała kościelna flaga z fioletowym krzyżem”. Następnie dochodzi do ceremonii zawieszenia wiechy, czego dokonuje mistrz budowlany Ebert, dopingowany wiwatami wiernych, przy dźwiękach muzyki wykonywanej przez strażacką orkiestrę.
Dokończenie inwestycji odbywało się w nadal trudnym okresie gospodarczym początku lat 30-stych XX wieku. Jej pełna realizacja była możliwa dzięki postawie Parafii Mariackiej oraz datkom wiernych. Konsekracja gotowego kościoła miała miejsce 8 maja 1932 roku w deszczową niedzielę Exaudi, czyli w Niedzielę Pocieszyciela (6 niedziela po Wielkanocy). Jak pisze jeden z autorów relacji tego wydarzenia, na znak postępu przed amboną ustawiono mikrofon, a uroczystość była dobrze słyszalna dzięki nagłośnieniu. Tłumnie towarzyszyli w niej kołobrzeżanie, a głównym konsekratorem był pastor D. Kalmus, superintedent generalny.
Nowa świątynia była niewielkich rozmiarów i miała skromne wyposażenie. Kościół jest jednonawowy, nieorientowany, ze sklepieniem kolebkowym, z wieżą na planie prostokąta od północy. Szczyt wieży był płaski, zakończony krzyżem. Od strony południowej znajdowało się niewielkie prezbiterium. Światło do wnętrza dostarczają podwójne wąskie okna, znajdujące się w ścianie nawy i prezbiterium. Jeśli idzie o wyposażenie wnętrza, to w prezbiterium znajdowała się ambona. Krzyż wyrzeźbił pastor kolegiaty - Palus Hinz – znajduje się on w świątyni do dnia dzisiejszego. W części nawowej znajdowała się chrzcielnica. Na emporze, w części północnej, kołobrzeska firma Heinze-Sorau-Kolberg na emporze zbudowała niewielkie organy. W wieży znajdowały się trzy dzwony o tonacji g, b, cis, które swoim brzmieniem współgrały z dzwonami katedry (odlała je firma Schilling-Apolda). Przetrwały po dziś, choć nie są używane. Na cele liturgiczne, wspólnota z Korzystna, przekazała do nowego kościoła kielich z 1688 roku. Mógł on pochodzić z kaplicy św. Gertrudy, a co bardziej prawdopodobne, z kołobrzeskiego kościoła Św. Ducha. Na południe od prezbiterium, bezpośrednio do kościoła przylegało mieszkanie pastora.
Kościół przetrwał wojnę. Ponieważ znajdował się w zachodniej części miasta, nie dosięgło go bombardowanie. Był jednak zaśmiecony i zagracony. Już w 1946 roku z inicjatywy franciszkanów w świątyni przeprowadzono pierwsze prace porządkowe, przy których pomagali marynarze. 16 grudnia 1948 roku obiekt został uroczyście poświęcony i włączony do oficjalnej służby liturgicznej. Wyremontowano pastorówkę i w miarę możliwości przebywał tutaj kapłan. W niedziele i święta popołudniami odprawiano msze. Po utworzeniu diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w 1972 roku, franciszkanie musieli opuścić kościółek nad Parsętą i przenieśli się do świątyni przy ul. Jedności Narodowej. Parafia przy świątyni została erygowana dopiero 9 czerwca 1973 roku. Wcześniej, bo 3 marca 1973 roku, erygowany został klasztor, przy budowie którego znaczny wkład wniósł ojciec Wawrzyniec Kurach, który zmarł w 1976 roku i spoczywa na kołobrzeskim cmentarzu. Obiekt trzykondygnacyjny, wybudowany z cegły wapiennej, został połączony z budynkiem przedwojennym i z kościołem. W tym czasie, wyremontowano także świątynię, do której powrócił krucyfiks pastora Hinza.
Kolejna większa zmiana w kościele powstała już w XXI wieku. Bryła świątyni uległa przemianom i to dość odważnym. Wykonano projekt, który zakładał dwie wersje. Pierwsza, dotyczyła niewielkiej nadbudowy wieży i jej stylizacji w formie obowiązującej architektury. Druga wersja była bardziej odważna i zakładała budowę dzwonnicy podzielonej na trzy części: głównej, smukłej i dość wysokiej, oraz niewielkich bocznych hełmów. Prace nad przebudową wieży zakończyły się w 2004 roku.
Poza krzyżem pastora Hinza, w kościele Krzyża Świętego nie ma zabytków. Na emporze znajdują się organy. Budowa instrumwntu rozpoczęła się na początku 1965 r. Prace przeprowadzili organmistrzowie z Kartuz: Ryszard Plenikowski i Józef Adamczyk. Nowy, 11-głosowy instrument został poświęcony 7 listopada 1965 r. Po 1973 r. instrument został przebudowany; nadano nową formę prospektowi, zwiększając jednocześnie powierzchnię chóru dla parafian. Organy piszczałkowe obecnie nie są wykorzystywane.
Robert Dziemba
Kościół Krzyża Świętego w 90-lecie konsekracji

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.