Clear Sky

7°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

słomski kołobrzeg

14 marca 2019 roku minie pierwsza rocznica śmierci honorowego obywatela Kołobrzegu, księdza prałata Józefa Słomskiego, wieloletniego administratora Parafii Mariackiej przy bazylice i proboszcza Parafii św. Marcina w Kołobrzegu. To okazja do przypomnienia trudu pracy tego człowieka nad odbudową kołobrzeskiej bazyliki, klejnotu architektury miejskiej. Istniejące opracowania tę tematykę omawiają niezwykle lakonicznie, gdy tymczasem istniejąca pustka w zakresie tej części historii Kołobrzegu dowodzi potrzeby pełnych badań dla tego okresu. Dziś, zaprezentuję pierwszy okres prac przy gotyckiej świątyni.

Kołobrzeg nie został stolicą nowej diecezji, choć wydawało się, że Kościołowi będzie zależało na historycznej tradycji, sięgającej utworzenia biskupstwa w Kołobrzegu w roku 1000. Jedną z przyczyn wybrania innego wariantu podziału diecezji gorzowskiej było pozostawienie kolegiaty w formie „trwałej ruiny”. Oznaczało to, że w mieście nie było odpowiedniej świątyni, która mogłaby stać się katedrą. Poza tym, Kołobrzeg był nadal odbudowywany. Natomiast Koszalin był miastem, które po wojnie odbudowano szybciej i w 1972 roku było ono największym ośrodkiem polityczno-administracyjnym na Pomorzu Środkowym, jednocześnie pełniącym funkcję miasta wojewódzkiego. Te właśnie względy przeważyły za tym, że utworzono diecezję koszalińsko-kołobrzeską ze stolicą w Koszalinie, która drugim członem nazwy odnosiła się do historycznego biskupstwa w Kołobrzegu.

Po 27 latach pracy, w wyniku decyzji biskupa Ignacego Jeża, franciszkanie opuścili Parafię św. Marcina. Statystyka ich pracy w Kołobrzegu przedstawia się następująco: udzielono chrztu 11 341 dzieciom, choć do pierwszej komunii przystąpiło w tym czasie 8029 dzieci, sakramentu bierzmowania udzielono 4067 osobom, zawarto 2781 związków małżeńskich, 41 osób zmieniło wyznanie na rzymskokatolickie, pochowano 2138 osób. Parafię objęli księża diecezjalni. Nowym proboszczem został ustanowiony ksiądz Józef Słomski, który swoją funkcję zaczął pełnić 1 sierpnia 1972 roku. Franciszkanie objęli kościół św. Krzyża, przy którym wybudowali klasztor. 9 czerwca 1973 roku przy tej świątyni powstała druga parafia w Kołobrzegu: Podwyższenia Krzyża Świętego. Jej pierwszym proboszczem został ksiądz Wawrzyniec Kurach.

Z zachowanych dokumentów wynika, że stosunki księdza Józefa Słomskiego z władzami układały się dobrze. Każda procesja i zgromadzenie wiernych poza świątynią parafialną spotykały się z aprobatą ze strony urzędników. Tylko raz, w 1975 roku naczelnik Miasta Kołobrzeg odmówił zgody na procesję wielkanocną. Została ona jednak uchylona przez naczelnika Powiatu Kołobrzeg i procesja się odbyła. Nie podjęto żadnej decyzji szkodzącej parafii i klerowi. Parafia otrzymała pozwolenie na budowę zakrystii przy kościele Niepokalanego Poczęcia NMP, ale odmówiono jej pozwolenia na budowę nowej plebanii przy gotyckiej kolegiacie, ponieważ „zaprzeczyłoby to estetyce obiektu zabytkowego”.

Jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Parafii św. Marcina było przekazanie jej przez władze państwowe zabytkowej kolegiaty. Początkowo, władze państwowe sprzeciwiały się oddaniu świątyni, pozostającej w formie „trwałej ruiny”. Pozyskanie konkatedry dla Kościoła było priorytetowym zadaniem administracji diecezjalnej. Podczas spotkania biskupa Ignacego Jeża w Urzędzie do Spraw Wyznań z podsekretarzem stanu Aleksandrem Skarżyńskim w Warszawie 12 stycznia 1973 roku, jednym z punktów dyskusji była sprawa przekazania Kościołowi katolickiemu kolegiaty, w celu jej adaptacji na cele sakralne. Atmosfera towarzysząca rozmowie była pozytywna. 11 grudnia 1973 roku Skarżyński wystosował pismo do biskupa Jeża, wraz z projektem uchwały Rady Ministrów w sprawie przekazania osobom prawnym Kościoła katolickiego oraz innym kościołom i związkom wyznaniowym, niektórych nieruchomości znajdujących się na Ziemiach Zachodnich i Północnych, prosząc jednocześnie o zgłoszenie ewentualnych uwag. Pozycja 71 wykazu nieruchomości dotyczyła kołobrzeskiej kolegiaty, ale mówiła o przekazaniu kościołowi jedynie naw konkatedry, tymczasem we wcześniejszych rozmowach uzgodniono przekazanie także bloku wieżowego. Obok uwag dotyczących kilku innych nieruchomości, biskup Jeż poprosił o przekazanie Kościołowi katolickiemu całej kolegiaty wraz z przyległym placem. W „Monitorze Polskim” z 31 grudnia 1973 roku zamieszczono uchwałę nr 303 Rady Ministrów w sprawie przekazania niektórych nieruchomości Kościołowi, w tym konkatedry w Kołobrzegu.

W marcu 1974 roku Parafia św. Marcina pokryła koszty związane z regulacją geodezyjną i kartograficzną terenu, który zajmowała kolegiata. Protokół zdawczo-odbiorczy świątyni sporządzono 24 maja 1974 roku. Na mocy porozumienia pomiędzy Muzeum Oręża Polskiego a Kościołem, muzeum mieściło się w wieży kościoła do 1976 roku. Ksiądz Józef Słomski wraz z grupą mieszkańców natychmiast przystąpił do prac porządkowych i odbudowy kolegiaty, która po utworzeniu diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej stała się konkatedrą. Cały zapał proboszcza i większość środków finansowych parafii zostało przeznaczonych na podnoszenie świątyni z gruzów. Prace trwały ponad 10 lat. Większość wydarzeń historii Kościoła katolickiego w Kołobrzegu w latach 70-tych i 80-tych jest związana właśnie z odbudową konkatedry.

W Boże Ciało, 13 czerwca 1974 roku, w konkatedrze p.w. Wniebowzięcia NMP odbyła się pierwsza katolicka msza od prawie 500 lat, którą odprawił biskup Tadeusz Werno – sufragan koszalińsko-kołobrzeski. Wcześniej, przez 3 tygodnie, trwało sprzątanie świątyni, budowa ołtarza przed lektorium, przygotowanie korpusu nawowego do celów sakralnych. Ze zbioru wydzielonego akt odbudowy katedry nie zachowały się wcześniejsze dokumenty księgowe dotyczącego odbudowy kościoła. Pierwszy z nich pochodzi z 27 czerwca 1974 roku. Parafia zakupiła 12 krzeseł tapicerowanych za kwotę niemal 5 tys. ówczesnych złotych. Jeszcze w lipcu dokonywane były pierwsze zamówienia i zakupy. Parafia zamawiała duże ilości tarcicy oraz stempli budowlanych. Kupowana była cegła, a właściwie ogromne jej ilości. Na początku 4000 sztuk w Powiatowej Spółdzielni Samopomocy Chłopskiej w Białogardzie. Do tego dochodzą setki kilogramów cementu i wapna (to kupiono w Sławoborzu). Wraz z tymi zakupami, sporą część wydatków stanowią płatności za transport lub wynajem pojazdów ciężarowych, a nawet wagonów kolejowych, celem dostarczenia zakupów do Kołobrzegu. W lipcu wykonana została nowa posadzka (część płyt nagrobnych wyjęto z posadzki i obsadzono w ścianach obok tych, które wyjęto z posadzki w czasie remontu w latach 1887-1890). Koszt inwestycji to niemal 29 tys. ówczesnych złotych. 27.09.1974 ksiądz Józef Słomski w Przedsiębiorstwie Eksportu Wewnętrznego „PEWEX” w Gdańsku zamówił 20 tys. sztuk cegły ceramicznej pełnej typ K-1 kl. 100-75. Cegły było oczywiście ciągle za mało i jej poszukiwanie było sporym kłopotem. W listopadzie 1974 roku cegłę zakupiono w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Handlu Opałem w Koszalinie, Skład Opału i Mat. Budowlanych w Kołobrzegu. Kolejne zamówienie na cegłę w ilości 20 tys. sztuk PEWEX zrealizował w październiku 1974 roku, dostarczając ją z Drawskich Zakładów Ceramiki Budowlanej w Złocieńcu. W grudniu, do Kołobrzegu dojechał jeden wagon cegły pełnej w ilości 12 tys. sztuk z Wierzchowa, a Parafia św. Marcina zakupiła sobie betoniarkę.

Rok 1975 i 1976 był niezwykle intensywny, jeśli idzie o prace budowlane. Wiązały się one z zakładaniem sklepień nawy głównej i naw bocznych. Sklepienia nawy głównej, ze względu na krzywe filary i kłopoty stabilizacyjne z tym związane, wykonano z betonu na podbudówce ceglanej. Sklepienia naw bocznych wykonano z cegieł na konstrukcji krążynowej. Tylko w 1975 roku ksiądz Józef Słomski zakupił 39300 cegieł różnego rodzaju (zasadniczo cegła była kupowana w Wierzchowie) i starał się o przyznanie z Państwowego Przedsiębiorstwa Pracowni Konserwacji Zabytków w Szczecinie ceramicznych kształtek sklepieniowych. Były one niezbędne do wykończenia sklepień. W prezbiterium trwał proces regotyzacji. Specjalnymi pasami transmisyjnymi ściągano secesyjne tynki i odsłaniano oryginalne średniowieczne mury. Na podkreślenie zasługuje fakt, że remont prezbiterium był wykonany na niskim poziomie i część prac należało wykonać od nowa. Wykonano portal południowy, od strony plebanii, który wykuto w ścianie kościoła. Nie zdecydowano się na otwarcie oryginalnego portalu wschodniego, na miejscu którego stoi dziś obraz Miłosierdzia Bożego. Pomiędzy prezbiterium a korpusem nawowym usunięto lektorium. Ze wspomnień księdza Słomskiego wynika, że była to decyzja biskupa Ignacego Jeża, który uważał, że gotyckie lektorium przeszkadza w liturgii. Obiekt był poważnie zniszczony, ale nadawał się do odbudowy, przy czym separowałby prezbiterium od części nawowej. Warto pamiętać, że lektorium miało być usunięte z przestrzeni kolegiaty w połowie XIX wieku, ale uratował je wówczas pastor Maass. Po przejęciu bloku wieżowego w 1976 roku, w rachunkach pojawiają się opłaty za konserwację dźwigu osobowego w bloku wieżowym. W 1976 roku przeprowadzono także szklenie okien szkłem zbrojonym.

Wnętrze konkatedry było gotowe de facto już w 1976 roku. W środku ustawione były ławki z przedwojennego wnętrza, które przetrwały na ruinie świątyni. Przeżarte przez kołatka przetrwały potem na emporze północnej, aż wreszcie je zniszczono podczas porządków za czasów ks. Tadeusza Wilka. Od 1977 roku rozpoczęto regularne odprawianie nabożeństw w konkatedrze, choć te, nawet w czasie budowy, były przez księdza Słomskiego odprawiane zgodnie z rozkładem nabożeństw. Pod drewnianym stropodachem, założonym jeszcze za czasów odbudowy kolegiaty na cele muzealne, znajdowały się już nowe sklepienia. Wykonano nową posadzkę, w której zakładano centralne ogrzewanie, podłączone do ciepłowni miejskiej. Na odbudowę czekały obie empory. Blok wieżowy, który przeszedł remont 10 lat wcześniej, nie wymagał nakładów finansowych. Przed parafią były jednak ogromne wydatki finansowe i działania logistyczne: odbudowa dachu nad korpusem nawowym, odbudowa dzwonnicy, budowa organów, wstawianie witraży, upiększanie wnętrza. Nie wszystko udało się, jak budowę organów, zrealizować od razu. Jest to już jednak tematyka zupełnie innej dekady.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że wszystkie prace w latach 1974-77 przeprowadzono systemem gospodarczym, bez udziału państwa. Ksiądz Józef Słomski był szefem budowy, choć formalne kierownictwo spoczywało w rękach architekta Janusza Kirszaka. Proboszcz Parafii św. Marcina musiał nie tylko troszczyć się o sprawy lokalnego kościoła, ale musiał pozyskiwać środki na odbudowę konkatedry, poszukiwać dojścia do materiałów budowlanych, organizować prace budowlane, nadzorować je i za nie odpowiadać. Do tego dochodzą sprawy personalne i ludzkie osób zatrudnionych na budowie. Kwestie te, za które przecież tak niezwykle tę postać cenimy, nie zostały do tej pory szczegółowo opisane i sprowadzają się do jednego wspólnego mianownika: odbudowa katedry. Warto pamiętać, w pierwszą rocznicę śmierci budowniczego kołobrzeskiej bazyliki, jak wielki był to trud odbudowy i w jakich czasach przyszło te inwestycje prowadzić.

Robert Dziemba
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu

Fot. arch. www.kolobrzegwiary.pl i arch. autora

słomski kołobrzeg

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama