Sąd Okręgowy w Koszalinie zasądził na naszą rzecz obowiązek sprostowania informacji nieprawdziwych bądź nieścisłych w tygodniku powiatowym.
Przed Wielkanocą 2012 roku, Marek Zieliński - redaktor naczelny "Gazety Kołobrzeskiej" pomówił mnie w swoim tekście, oskarżając mnie lub zarzucając rzeczy, które albo mnie nie dotyczyły, albo były nieprawdziwe (dowiedz się więcej: przeczytaj). Wniosłem do redaktora naczelnego, zgodnie z przepisami Prawa prasowego, o sprostowanie, ale odmówiono mi go, co więcej, sugerowano mi, że jak dalej będę wypowiadał się na temat spraw "Gazety Kołobrzeskiej", a wówczas chodziło o zwolnienie z pracy dziennikarki Marzeny Bamber, która zresztą prawomocnym wyrokiem została później do pracy w "Gazecie Kołobrzeskiej" przywrócona, to zostanę pozwany do sądu.
Żeby Markowi Zielińskiemu nie robić kłopotu, sam złożyłem pozew o sprostowanie, a Sąd Okręgowy w Koszalinie przyznał mi rację, wskazując w ustnym uzasadnieniu naruszenie przepisów Prawa prasowego przez pozwanego, nakazując mu publikację sprostowania. Dziś zostałem poinformowany przez M. Zielińskiego, że sprostowanie ukaże się w ten piątek w gazecie, a za tydzień będzie odpowiedź redaktora naczelnego, której już nie mogę się doczekać. Biorąc pod uwagę jego zeznania, jeśli zamierza powtórzyć to, czym pomawiał mnie przed Sądem Okręgowym, to niestety, ale będziemy musieli spotkać się tam jeszcze raz. Jest bowiem w mediach tak, że, co często podkreślają Czytelnicy, dziennikarze nawalają się ku zdumieniu innych, którzy tego kompletnie nie rozumieją. Wydawca "Gazety Kołobrzeskiej", co potwierdził sąd, złamał prawo pracy, a potem jeszcze jej pracownik pomówił mnie w perfidny sposób tylko dlatego, że o tym napisałem. Media są od tego, że stawać po stronie słabszych, a nie żeby wykorzystywać je do prywatnych rozgrywek, wobec swoich bardziej bądź mnie urojonych wrogów.
Robert Dziemba
redaktor naczelny
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.