Clear Sky

8°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

informacje kołobrzeg, komentarz, dziemba, muzeum, rada muzeumPrezydencie, nie idź tą drogą... Janusz Gromek sam buduje swój syndrom oblężonej twierdzy. Cóż, w polityce nikt reklamacji nie uwzględnia.


Jak się okazuje, mała telewizja internetowa, mam tu na myśli "Miastokolobrzeg.tv", może wywołać duże reperkusje. Wystarczy jedna audycja, żeby niektóre rzeczy wyglądały inaczej, niż przed emisją, na żywo oczywiście. Chodzi o "Cztery Pory Miasta" z udziałem Marcina Beńko (PO), Cezarego Kalinowskiego (Razem dla Kołobrzegu) i Jacka Woźniaka z SLD (zobacz więcej - obejrzyj). Potem była sesja Rady Miasta, na której prezydent przegrał głosowanie dotyczące zaskarżenia rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody. Zarówno w audycji, jak i na sesji Rady Miasta, prezydent był szczególnie krytykowany przez szefa Klubu SLD - Jacka Woźniaka.

Niedługo potem doszły mnie słuchy, że prezydent zaostrzy swoją politykę wobec opozycji. Ostrzegałem obóz prezydenta, że zostanie to odebrane fatalnie, ale Janusza Gromka widać porażka bolała bardziej, niż zdrowe spojrzenie na sytuację. I jak już wiemy, Jacek Woźniak do naszej audycji raczej przyjść mógł nie będzie. Bo o 10.00 jest w pracy i wypisanie się do naszego programu nie wchodzi w grę. A nie wchodzi, bo prezydent zaczyna, jak sam zapowiedział w TKK, bardziej przyglądać się pracy radnych. Szkoda tylko, że zamiast patrzeć na to, co robi jego kumpel z PO - radny Artur Mikołajek, Janusz Gromek będzie obserwował głównie opozycję. To ciekawe, bo ilekroć jestem w Kołobrzeskim Towarzystwie Budownictwa Społecznego, nie przypominam sobie, abym zastał Artura Mikołajka, a zawsze, z pełną premedytacją zaglądam do jego pokoju. To ciekawe, że to prezydenta mało interesuje. TKK pokazała jednak przebitkę, na której prezydent wyjawia, że nie o jakość pracy mu chodzi, ale o fakt, że radni występują w mediach. - W godzinach pracy, ktokolwiek, czy - z radnych, idzie na wywiad, w godzinach pracy, z jakiej racji? Niech se te wywiady robi po godzinach pracy - mówił stanowczo prezydent.

Zaczyna to wszystko przypominać PRL. Jeśli Jacek Woźniak się zgodzi, możemy produkować komentarz dyskryminowanych radnych w ramach cyklu "Na klopie". W końcu radnemu do kibla wyjść nikt nie zabroni, a już na pewno nie będzie sprawdzał, co ten będzie tam robił. A to, że radny pogada z dziennikarzem, to chyba nie grzech? To, że ktoś od czasu do czasu puści bąka, to i tak lepsze niż to, co znowu zaczyna dziać się w kołobrzeskiej polityce. Gdyby bowiem Jacek Woźniak razem z SLD nie zaskarżył uchwały Rady Miasta, nic by się nie stało. I gdyby w naszej audycji, o której akurat TKK nie wspomniała ani słowem, stąd nie wszyscy zrozumieli, skąd bierze się żal prezydenta, Jacek Woźniak nie wspomniał o krzywdzeniu nauczycieli i sprawie wycinki drzew w Podczelu, nic by się nie stało. Jak wystrzelana do reszty opozycja nie istnieje, PO z niej szydzi. Jak jednak pokazuje pazur, to od razu wali się z grubej rury jak do lwa. A przecież ci, co są na wyginięciu, powinni podlegać jakiejś ochronie chyba?

Wadą prezydenta Janusza Gromka są jego pseudodoradcy, często stronniczy i załatwiający swoje interesy, a więc manipulujący faktami dla własnej korzyści. Nie brakuje osób, które wysyłają prezydentowi różne smsy w różnych sprawach. Janusz Gromek specjalnie się tym nie chwali, ale dzięki temu, zapewne uważa, że wie co się wokół niego dzieje i co kto robi, albo o nim mówi. Mamy więc całą prawdę, świętą prawdę i gówno prawdę (jak pięknie można by to wyróżniać w takiej audycji "Na klopie")... Ktoś powinien prezydentowi te prawdy segregować - mniej by się denerwował bzdurami.

Nie można ukrywać, że sytuacja wokół prezydenta gęstnieje. Radny Dariusz Zawadzki mówił niedawno o "gwałcie emocjonalnym". Adam Wieczorek już od dawna czai się, aby wystąpić z Klubu PO, nie zawsze głosując, jak partia przykazuje. To już mniej o dwa głosy z jedenastu, a problemów wraz ze zbliżającymi się wyborami będzie przybywać. Tego rodzaju polityka w stylu niby kontrolowania radnych w pracy (a po co ich w spółkach miejskich w ogóle zatrudniano?), nikomu dobrze kojarzyć się nie będzie. W konsekwencji, dobrze kojarzyć nie będzie się prezydent, za zasłoną interesu publicznego, dokręcający śrubę opozycji, czyniąc z tych radnych męczenników za sprawę publiczną. To słaby plan - droga, na którą nie warto wchodzić.

Robert Dziemba

 

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama