Overcast Clouds

9°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

informacje kołobrzeg, jacek woźniak, felieton, prywatyzacjaJacek Woźniak, szef Klubu SLD w Radzie Miasta, polemizuje z posłem Markiem Hokiem na temat prywatyzacji uzdrowisk. Czym skończy się ten zabieg rządu PO?


Tytuł, będący jednocześnie jednym z najgłośniejszych cytatów polskiej polityki, autorstwa b. posłanki PO Beaty S., to jedyne skojarzenie przychodzące mi do głowy, po lekturze projektu rozporządzenia ministra Skarbu Państwa ws. zakładów lecznictwa uzdrowiskowego będących własnością publiczną, wyłączonych z prywatyzacji, wraz z uzasadnieniem. Rzecz polega na tym, że z dotychczasowych 7 narodowych spółek uzdrowiskowych, sześć z nich w ciągu roku miałaby przejść w prywatne ręce. Rząd zamierza „łaskawie” oszczędzić uzdrowisko w Krynicy. Nie chce, ale musi, bo majątek spółki objęty jest obecnie 30 mln zł trwałością projektu sfinansowanego z środków UE.

Samorządy sześciu gmin, bez względu na podziały polityczne zatrzęsły się z oburzenia, wtórują im mieszkańcy i pracownicy uzdrowisk, wspierani przez największe autorytety środowiska zawodowego balneologów. Co ciekawe, każda z grup przeciwników dostrzega inne obszary zagrożenia, co daje ciekawe w polityce zjawisko interferencji.

W Kołobrzegu, jak wiadomo, „wszyscy” są przeciw. Związki zawodowe wspólnie działają, Rada Miasta jednogłośnie podejmuje uchwałę ws. sprzeciwu, mieszkańcy chcą zbierać podpisy pod apelem do premiera… Pardon, zwolennikiem propozycji rządowych jest lokalny wybraniec narodu, poseł na Sejm RP Marek Hok. Wbrew stanowisku swoich kolegów z kołobrzeskiej PO, w tym radnej Danuty Adamskiej – Czepczyńskiej, wieloletniej Lekarz Naczelnej Uzdrowiska. Ciśnie się na usta, że wbrew Kołobrzegowi.

Może Marek Hok to z krwi i kości skrajny liberał gospodarczy, przesiąknięty na wskroś leseferyzmem i naukami Adama Smitha, a może serwilista, gotowy „umierać” za antyspołeczne, ale za to bardzo zyskowne projekty ludzi NAPRAWDĘ trzymających władzę za pysk. Wolałbym to pierwsze, bo cenię ludzi kierujących się ideologią, nawet jeżeli się z nimi nie zgadzam.

Poseł Hok udzielił wypowiedzi dla portalu  (z którego gościnnych łam korzystam) podejmując próbę uzasadnienia swojej postawy podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, gdy razem z resztą posłów PO w zasadzie poparł prywatyzację m.in. Uzdrowiska Kołobrzeg S.A. Sęk w tym, że z ogarnięciem treści tej wypowiedzi mam kłopot. Dlatego pozwalam sobie z jej poszczególnymi wątkami polemizować.

M. Hok„Uzdrowisko było, jest i będzie. Będą tam nadal świadczone usługi medyczne”.
J.W. – Było i jest. Ale czy będzie? Za to głowy już bym nie dał. Do prowadzenia SPA, czy Wellness status uzdrowiska potrzebny nie jest. Jak to obrazowo na Komisji Uzdrowiskowej Rady Miasta Kołobrzeg określiła dr Danuta Adamska – Czepczyńska: SPA i Wellness koło lecznictwa uzdrowiskowego nawet nie leżały. Spierał się nie będę.

M. Hok„Prywatyzacja powoduje dokapitalizowanie spółki, podnosi standard obiektów i usług”.
J.W. – Tralala… Kolega poseł raczy w to wierzyć, czy tylko odczytuje SMS z rządowego centrum PR? Moim zdaniem prywatyzacja w szybkim tempie doprowadzi do wycofanie się spółki z niedochodowych form lecznictwa, a obiekty sanatoryjne staną się APARTAMENTOWCAMI. Z najlepszą w Kołobrzegu lokalizacją. Szczególnie Perła Bałtyku (były Kombatant). Na gruzach Zakładu Przyrodoleczniczego nr 2 wybudowany będzie punktowiec, też apartamentowiec. Poniekąd poseł ma rację, standard obiektów i usług podniesie się. Tyle, że z lecznictwem uzdrowiskowym nie będzie to już miało nic wspólnego.

M. Hok – „Ludzie przyjeżdżali i będą przyjeżdżać do sanatoriów”.
J.W. – Oczywiście, bogaci.

M. Hok „Ja jestem najbardziej zainteresowany tym, żeby w prywatyzowanych uzdrowiskach nie zginęła funkcja lecznicza dzieci, żeby dzieci mogły korzystać w prywatnych uzdrowiskach również z funkcji uzdrowiskowej, która obecnie, w państwowej spółce stoi pod dużym znakiem zapytania”.
J.W. – O naiwności! Lecznictwo dziecięce, które jako biznes unit lecznictwa uzdrowiskowego, przy polskim systemie zdrowia i jego niewydolności finansowej, jest NIEDOCHODOWE, prywatny inwestor zlikwiduje jako pierwsze. Czy komuś będzie się to podobać, czy nie. Jedynie publiczne, narodowe spółki uzdrowiskowe będą prowadzić tego typu działalność, bo taka dotychczas była i mam nadzieję, że będzie w dalszym ciągu polityka państwa, zapisana w Konstytucji RP. No kto jak kto, ale Marek Hok powinien o tym wiedzieć.

M. Hok„Stan właścicielski nie ma znaczenia dla usług uzdrowiskowych”.
J.W. – Jasne, jasne…

M. Hok„Już 15 uzdrowisk jest sprywatyzowanych i tam w dalszym ciągu są świadczone usługi uzdrowiskowe na bardzo wysokim poziomie, i ludzie z NFZ tam jeżdżą i będą jeździć”.
J.W. – Bo te 15 najlepszych kupił KGHM, czy inne PGE, w ramach swojej polityki kosztowej, utrzymuje w nich status quo, czyli nie inwestuje. Jak zmieni się polityka biznesowa tych dużych prawie państwowych kombinatów, to zamiast uzdrowisk, będą wielkoobszarowe domy spokojnej starości (na zachodzie to jest biznes), z obcym językiem urzędowym.

A teraz kilka perełek z uzasadnienia, które przygotowali ministerialni spece od robienia biznesu w służbie zdrowia (cytuję oficjalny dokument), uwaga(!!!): „Przyjęcie projektowanej regulacji stwarza szansę na zwiększenie miejsc pracy i może pozytywnie wpłynąć na rynek pracy”.
No, please…

„Wejście w życie projektowanego rozporządzenia umożliwi zwiększenie przychodów z prywatyzacji, co zapewni pozytywny wpływ na sektor finansów publicznych, w tym budżet państwa. Na podstawie kapitałów własnych spółek uzdrowiskowych według stanu na dzień 31 grudnia 2011r i wielkości planowanych do zbycia pakietów akcji/udziałów Skarbu Państwa, szacuje się wpływ ze sprzedaży uzdrowisk planowanych do wyłączenia do prywatyzacji na poziomie 125.500.000 zł”. To muszę skomentować. Jakiś mądrala dokonuje wyceny tych spółek na podstawie wartości księgowej. Stąd pojawiła się w obiegu kwota 20 mln zł, za kołobrzeskie uzdrowisko, co wstrząsnęło nawet naszymi kolegami z PO w Radzie Miasta. Sam „Kombatant”, rynkowo jako budynek wart będzie gdzieś 50-60 mln zł, a przy zastosowaniu sprzedaży apartamentowej, to nawet ze dwa razy więcej

„Przyjęcie projektowanej regulacji umożliwi spółkom, poprzez ich prywatyzację, uzyskanie środków na rozwój, co również korzystnie wpłynie na sytuację i rozwój regionów, w których te podmioty funkcjonują”.
i
„Zmiana rozporządzenia nie będzie miała wpływu na dostępność pacjentów do usług świadczonych w zakładach lecznictwa uzdrowiskowego przeznaczonych do prywatyzacji”. I coś tam jeszcze o nie braniu pod uwagę kwestii właścicielskich przy zawieraniu umów przez NFZ.

Brzmi znajomo? Vide trochę wyżej. Nauka poprzez powtarzanie tekstu robi furorę w tej kadencji Sejmu. A swoją drogą, ja nie wiem, czy Donald Tusk czyta te uzasadnienia, bo w moim odczuciu te frazesy są obraźliwe dla inteligencji uczestników tzw. „konsultacji społecznych”. Pewnie nie czyta. A może jednak czyta. Zrozumiałbym wówczas skąd to jego ciągłe przekonanie, że jest super. A nie jest.

Jacek Woźniak

informacje kołobrzeg, jacek woźniak, felieton, prywatyzacja

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama