Motto: „Zrobić budżet to wskazać swoim pieniądzom, dokąd mają iść, zamiast zastanawiać, gdzie się rozeszły”.
John. C. Maxwell
W ostatniej kadencji prezydenta Janusza Gromka w roku 2014 i 2015 wprowadzono w życie tzw. Budżet Obywatelski. W skrócie polegało to na tym, że z budżetu miasta wydzielono określoną kwotę pieniędzy i przeznaczono ją na określone inwestycje. Jakie? To już obywatele mieli zadecydować w formie pomysłu, promowania tego pomysłu, a na koniec w przegłosowaniu go. Miał wygrać najlepszy projekt. Tak też się stało. W rywalizacji brały udział poszczególne dzielnice za pośrednictwem swoich rad osiedli lub swoich działaczy. W roku 2014 przeznaczono na ten cel pół miliona zł, a w roku następnym równy milion. Z tego co pamiętam, dwa razy z rzędu wygrało m.in. Radzikowo i Plac Trzech Pokoleń, plus ścieżki rowerowe, taras widokowy...
Wszystko zostało zrealizowane, tylko okazało się, że wnioskodawcy zgłaszając konkretny projekt nie bardzo wiedzieli ile będzie kosztowało jego wykonanie. Tak było właśnie z wykonaniem Placu Trzech Pokoleń, gdzie miasto musiało dodatkowo dołożyć swoją pulę w ramach zadań inwestycyjnych. Problemy z doszacowaniem, drobne pretensje innych dzielnic oraz bardzo niska frekwencja mieszcząca się w granicach 8% spowodowała, że zaniechano „zabawy” w Budżet Obywatelski.
W międzyczasie zmieniła się ustawa o samorządzie gminnym, zmieniła się rada i zmienił się prezydent. Anna Mieczkowska podjęła decyzję o reaktywowaniu tego pomysłu. Dlatego też zgodnie z nowymi przepisami radni podjęli uchwałę w sprawie zasad i trybu przeprowadzania Budżetu Obywatelskiego na kolejny rok. Edycje takie odbyły się w roku 2020, 2021 i 2022. Z budżetu generowano co roku równy milion zł. Początkowo, podzielono te środki na dwie części - tzw. Projekt ogólnomiejski i projekt osiedlowy. Chciano tym razem zadowolić wszystkich: rady osiedla i poszczególnych aktywnych mieszkańców, którzy mogliby tym samym realizować ważne cele społeczne.
W międzyczasie od marca 2020 mieliśmy obostrzenia związane z Covid – 19, a w roku 2021 rada miasta zlikwidowała rady osiedla w Kołobrzegu. To skomplikowało ostatnią edycję Budżetu Obywatelskiego, zmieniono zasady głosowania i prawdopodobnie doprowadziło do jeszcze mniejszej frekwencji głosujących…
Budżet Obywatelski w literaturze przedmiotu powinien charakteryzować się następującymi cechami:
- powinien być podporządkowany woli mieszkańców (ich pomysły i propozycje),
- proces jego tworzenia i zarządzania powinien być przejrzysty i otwarty; wszystkie informacje z nim związane powinny być dostępne,
- wspierać aktywność mieszkańców,
- być planowanu na lata,
- mieszkańcy powinni mieć świadomość, że podejmowane przez nich decyzje pozwalają na autentyczne zmiany w lokalnym otoczeniu.
Niestety, fakty pokazują, że część z tych powyższych cech kuleje. Na pewno na wzrost świadomości obywatelskiej kołobrzeżan nie wpływa zmienność przepisów. Osobiście mam dużo więcej wątpliwości.
Czemu o tym wspominam? Jesteśmy na etapie tworzenia budżetu na rok 2023. Chcemy zachować część inwestycji do zrealizowania, ale niektóre niestety będziemy musieli „przesunąć” do wykonania dopiero w następnych latach (po kryzysie). Pada też w kuluarach pytanie o los Budżetu Obywatelskiego. W końcu milion złotych piechotą nie chodzi. Można te pieniądze przeznaczyć na konkretne inwestycje w mieście. Frekwencja podczas głosowania też nie jest najwyższa...
Zawsze byłem orędownikiem budżetu obywatelskiego, sam nawet składałem projekty. Przekonywałem innych do korzystania z tego narzędzia, które pozwala wpływać na kształt przestrzeni, w której żyjemy. Teraz już nie myślę tak ciepło o tej inicjatywie. Frekwencja wskazuje, że nie jest to wybór większości, a dobrze zorganizowanej mniejszości. Zaangażowanie mieszkańców jest znikome. A to według mnie wskazuje, że niestety idea mija się z celem. Uważam, że w czasach kryzysu na półkę należy odłożyć niedopracowane pomysły, a niestety za taki uważam budżet obywatelski.
Celowo wywołuję ten temat, aby poddać go pod publiczną dyskusję. Mam swoje zdanie, ale jak zawsze ciekaw jestem opinii mieszkańców.
Dariusz Zawadzki
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.