Light rain

4°C

Kołobrzeg

20 kwietnia 2024    |    Imieniny: Agnieszka, Teodor, Czesław
20 kwietnia 2024    
    Imieniny: Agnieszka, Teodor, Czesław

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

"Nic nie można zrobić, nic się nie da"…

„Prezydent Kołobrzegu w tym krytycznym momencie wybiera narrację Pana Kononowicza „nic nie można i nic się nie da”. Wstyd!” – pisał w swoim oświadczeniu poseł PiS Czesław Hoc pod adresem Anny Mieczkowskiej. Było to pokłosiem ostatnio częstych występów prezydent Kołobrzegu w „Faktach” TVN. Na pewno celne uwagi kołobrzeskiego samorządowca pod adresem pomysłów harcerzy z rządu PiS nie uszły uwadze partyjnych działaczy z samej góry. Poseł Czesław dorzucił do pieca, cytując Krzysztofa Kononowicza. Tyle, że mi tego cytatu potwierdzić się nie udało. Ów słynny cytat brzmiał: „żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, nie było niczego”. Te ostatnie słowa „Grupa Operacyjna” użyła do słynnej piosenki „Nie będzie niczego”.

Tytuł utworu odpowiada trochę obecnym realiom, gdy rząd mówi, że węgiel będzie, a go nie ma, żeby węgla nie kupować na zapas, a dziś nie ma co kupować, wreszcie, że węgiel będzie tani, a jest drogi jak nigdy. Jego fatalna jakość pozostaje do zauważenia tylko na marginesie. Hoc, niczym wyrzut sumienia, przypomina Annie Mieczkowskiej jak chętnie brała miliony z „Polskiego Ładu”. Te pieniądze szły do wielu samorządów, bo PiS to wykorzysta w przyszłości, w kampanii wyborczej przeciwko PO. Panie pośle, jeszcze nie teraz ta karta powinna być wyciągana. Jeszcze trochę trzeba zaczekać.

Tyle, że PiS ma problem. Bo na razie niespecjalnie udaje się przerzucać brak węgla na opozycję, zaś opozycja, zwłaszcza samorządowcy, skutecznie tłuką kulawą propagandę rządu tymi samymi technikami, ale na fundamencie konkretów i przepisów prawa. Przecież to nie kto inny jak PiS, który wyrzucił w błoto miliony na wybory kopertowe i gwarantował sobie bezkarność w związku z pandemią, apeluje do samorządowców, żeby już ogarniali sprawę węgla, a rząd załatwi przepisy, które będą obowiązywały wstecz. Bo przepisy są od tego, żeby sobie je uchwalać.

Okazuje się tylko, że niewdzięczni samorządowcy, którzy dostali miliony na lokalne inwestycje, zapomnieli, kto pomagał im, gdy tego potrzebowali. Teraz pomocy potrzebuje rząd i powinna tu być jakaś zasada wzajemności, prawda? Nic bardziej mylnego, bo samorządowcy mogą tu śmiało parafrazować słowa koleżanki posła Hoca, byłej premier Beaty Szydło, że te pieniądze im się należały. Warto wziąć to sobie do serca. I już tłumaczę dlaczego. Jeśli zima będzie łagodna, będzie w miarę ciepło, społeczeństwo jakoś da sobie radę. Ale jeśli nam przymrozi, ludzie przyjdą i powiedzą, że im się należy nie tylko węgiel. I wtedy usłyszą, że przez samorządowców nic nie można, albo nic się nie da. Bo jeśli inflacja wzrośnie, PiS zwiększy wynagrodzenie zasadnicze z nowym rokiem, jeśli ceny surowców energetycznych będą dalej szybować i końca tego nie widać, to co zrobi rząd? Jak można regulować rynkiem przy skompromitowanym prezesie NBP? Stóp procentowych do końca nie da się podnosić, naszemu systemowi bankowemu grożą problemy w związku z kredytami hipotetcznymi, mamy widmo zapaści na rynku nieruchomości (co będzie gdy będą rosnąć raty kredytów, a wartość nieruchomości spadnie?). I co wtedy usłyszą obywatele, gdy jak to się już zapadnie, żeby nie użyć bardziej obrazowego i w pełni uzasadnionego słowa, nie będzie niczego? Będzie bez znaczenia, czy rację miał Kononowicz, czy cieszyć się będzie Putin. Wtedy opozycja będzie mogła nucić: "nic się nie podoba, mówisz, co z tego, jeśli wszystko jest źle, niech nie będzie niczego"…

Robert Dziemba

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama