Z pewnością w ostatnich dniach na portalach społecznościowych spotkali się państwo z ogłoszeniami na temat zbiórki funduszy na schronisko dla zwierząt. Opiekunowie chcą przygotować się do zimy i zapewnić zwierzętom godne warunki. Jakie warunki panują w schronisku przy Zieleni Miejskiej każdy widzi. Jest gorzej niż źle, mimo tytanicznej pracy opiekunów i wolontariuszy. Nie dziwi zatem, że powraca jak bumerang pytanie, co dalej z budową nowego schroniska.

Przypomnę. Rok temu miasto zaproponowało kolejno dwie lokalizacje pod budowę schroniska dla zwierząt: jedną w Korzyścienku, a drugą za działkami w okolicach ul. 6 Dywizji Piechoty. Obie lokalizacje zostały oprotestowane przez okolicznych mieszkańców Kołobrzegu i Budzistowa, dlatego też szybko wycofano się z tych propozycji.

W międzyczasie, miasto dostało dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych w wysokości 3,65 mln zł, którego celem jest „zapewnienie właściwej opieki zwierzętom bezdomnym i poszukiwanie coraz lepszych metod i możliwości ich adopcji”. Priorytetem stało się wykorzystanie tych funduszy, a termin kończy się wraz z końcem 2023 roku. Niezbędne okazało się więc szybkie znalezienie odpowiedniej lokalizacji. Ta nowa destynacja powinna być oddalona od ludzkich siedzib, żeby nie była zbyt uciążliwa dla otoczenia. Dlatego też miasto zaproponowało trzecią już lokalizację położoną tym razem poza Kołobrzegiem. Wspomniana działka to 4 hektary należące do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa położone w Rościęcinie. Moim zdaniem, ta lokalizacja byłaby najlepsza, choćby z tego tytułu, że sąsiadują z nią pola, las i droga ekspresowa S6.

Ponieważ diabeł tkwi w szczegółach i tym razem nie mogło być łatwo. Okazało się, że działka w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oznaczona jest, jako „rolna”, a skoro tak, to nie można na niej budować schroniska dla zwierząt, ani żadnych innych obiektów budowlanych. Dlatego też na mocy gentelmeńskiego porozumienia pomiędzy naszym urzędem a Urzędem Gminy w sprawie opracowania powyższego planu, umieszczono w nim zapis umożliwiający budowę przytuliska dla zwierząt. Po zakończeniu opracowywania tego dokumentu, wysyłano go do zaopiniowania wymaganych instytucji (do urzędowych „wszystkich świętych”). Obecnie, miasto jest na etapie opinii zwrotnych. Procedura trwa i jest duże prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że do końca obecnego roku procedura planistyczna będzie zakończona.

Liczę na to, że wówczas radni Gminy Kołobrzeg będą konsekwentni w swoich działaniach i przedłożony im plan, uchwalą. Kolejnym etapem niezbędnym do wybudowania schroniska będzie kupno lub wzięcie w długoletnią dzierżawę od Skarbu Państwa wspomnianej działki. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa może zbyć ten teren tylko w drodze przetargu. Niekoniecznie Miasto Kołobrzeg musi go wygrać… Jeśli jednak będziemy już właścicielami tego terenu, natychmiast zlecamy projekt budowlany schroniska dla zwierząt na miarę XXI wieku i przystępujemy do jego budowy. Jak Państwo widzą procedura jest bardzo zagmatwana, skomplikowana i długotrwała... Pozostał tylko rok i dwa miesiące, aby wykorzystać pozyskane fundusze. Obyśmy się wyrobili. Czas płynie: tik - tak, tik - tak...

Zwierzęta niestety nie mają czasu. Zima się zbliża i będzie niezwykle ciężka. Jak wspomniałem na wstępie, schronisko jest w fatalnym stanie technicznym. Obecnie prowadzone są zbiórki środków na remont bud dla naszych braci mniejszych. Mile widziany jest zakup nowych. Koszt niedużej budy dla zwierząt to ponad 200 zł. Zapraszam wszystkich ludzi dobrego serca...

Dariusz Zawadzki