Clear Sky

8°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

Mądrości Woźniaka: Zatrucie widmo?

Mam przekonanie, że Sunrise Festival i Sun Festival ubogaciły w tym sezonie ofertę naszego miasta, szczególnie po tym, jak miłościwie nam panująca ogłosiła, że nie będzie „Powitania Lata”. Z uwagą wsłuchuję się we wszystkie opinie dotyczące mankamentów organizacji i tego, co działo się w otoczeniu festiwali, ale doskonale pamiętam, kto i co mówił po ostatnim „dużym” Sunrise: że będą wyciągnięte właściwe wnioski, że będzie wsłuchiwanie się w głos mieszkańców Podczela, że miasto podejmie rękawicę koordynatora i inne frazesy w ilości mnogiej. Dziś niewiniątka z Ratuszowej 13 milczą. Mam nadzieję, że ten stan nie potrwa długo, bo omówić parę kwestii trzeba. Publicznie, a nie tylko na którejś z komisji Rady Miasta. Festiwale ze słowem SUN w nazwie są warte tego, żeby o nich porozmawiać. Bez nadęcia i spychologii. I gdy nadejdzie ten czas, to przedstawię swoje uwagi. Panie mają pierwszeństwo.

Przy okazji, znajomy dziennikarz zwrócił mi uwagę na wątek poboczny, który wydarzył się po Sun Festival, a w zasadzie to usilne „pajacowanie na ekranie” kilku dżentelmenów spod flagi hip hop. Otóż jegomoście ci mieli przyjemność przebywać w jednym z kołobrzeskich, pięciogwiazdkowych hoteli. Jedli, pili, spali, może coś tam jeszcze skorzystali. Generalnie, dobrze się bawili, co z pewnością potwierdzi obsługa hotelowa. Pobyt w hotelu tak ich zmęczył, że… nie dali rady dojechać na inne zakontraktowane wydarzenia. A, że ludzie byli ciekawi absencji swoich gwiazd, to te poinformowały za pomocą Facebooka i innych źródeł elektronicznego przekazywania myśli i obrazu, że – uwaga! – zatruli się biedaki jedzonkiem w tym hotelu. Jeden z nich pozwolił sobie nawet na taki wpis: „Pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją w której szama z 5-gwiazdkowego hotelu doprowadziła do tak dużej ilości zatruć (…)”. Całe zespoły były w nieciekawej sytuacji. Na profilu FB Raportażysta pokazała się informacja, że źródłem „masowej biegunki jest pewna restauracja hotelowa, która znajduje się w pobliżu miejsca, gdzie odbywał się Sun Festival”. No nic, tylko współczuć i biadolić na restaurację w 5-gwiazdkowym hotelu. W hotelu, który od lat współpracuje z władzami miasta i regionu w organizacji różnego rodzaju przedsięwzięć, również o charakterze gastronomiczno-noclegowym.

Jak to ktoś powiedział, Kołobrzeg to taka większa wieś. Lokalne media relacjonują nawet uroczystość uruchomienia słupka wychodzącego z ziemi, a władze miasta z byle pierdołą zwołują konferencje prasowe, z tym słupkiem również. I nikt nie słyszał o masowym zatruciu w jednym z najbardziej rozpoznawalnych hoteli w Kołobrzegu? I do tego zatruciu z udziałem największych gwiazd rodzimego hip hopu? Niesamowite! Pies z kulawą nogą nie zainteresował się takim skandalem? Bo może tego skandalu po prostu nie było?

Otóż to. Zbiorowe żywienie ma to do siebie, że trudno zatruć kilku ludzi, z kuchni, która obsługuje setki gości hotelowych. To się nie zdarza. Raczej poszłoby w dziesiątki. Może dżentelmeni raperzy zatruli się czymś, co przynieśli do hotelu ze sobą? Kumpel mój, który pracuje w hotelu, dałby sobie za to rękę obciąć. Może zabawa była tak przednia, że należało ją po ludzku odchorować? To możliwe, ale po co wtedy robić aferę i zrzucać winę na innych, robiąc antyreklamę hotelu i miastu przy okazji? Może chodziło o kontrakty, zobowiązania koncertowe i jakoś trzeba było wybrnąć? Generalnie, ja tego nie kupuję.

Myślę, że dużo może powiedzieć nam zdjęcie umieszczone przez jednego z gwiazdorów w relacji na FB. To samo zdjęcie pojawia się również w innych publikatorach. Widać na nim dwóch kolesi, którym rzekomo pobrano krew do badań. Ciekawe, bo przy zatruciach pokarmowych, szczególnie od tych uśmiechniętych, nie pobiera się krwi do badań. Priorytetem jest przechwycenie kupy (tu uchylam rąbka tajemnicy). Nie sądzę też, żeby byli hospitalizowani. To raczej pokój hotelowy. Nie podejrzewam też, żeby to niebieskie, pionowe urządzenie, które stoi między nimi, było na wyposażeniu w podstawowym pokoju hotelowego (vide foto). Tak sobie myślę, że panowie skorzystali z doraźnej pomocy medycznej. Ale nie miało to nic wspólnego z zatruciem pokarmowym. Jakieś pomysły, domysły?

Jacek Woźniak

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama