76-letnia kobieta utonęła w Parsęcie. Jej zwłoki znaleziono dzisiaj po południu. Postać w wodzie zauważyli spacerowicze i wezwali pogotowie.
Kobietę z wody wyciągnęły osoby, które zauważyły, że unosi się ona na rzece. Wezwały pomoc i przystąpiły do reanimacji, ale kobieta była już nieżywa. Lekarz stwierdził zgon. Na razie nie są znane okoliczności śmierci kobiety. Nie była ona mieszkanką Kołobrzegu - pochodziła ze Złotowa. Sprawę wyjaśnia policja.