Jest wysoce prawdopodobne, że radni obniżą jutro pensję prezydentowi. Powstaje jednak pytanie, czy radni nie zapomną oszczędzić na sobie?
Rada Miasta na jutrzejszej sesji będzie musiała ustalić wysokość zarobków Janusza Gromka. Sprawa budzi spore emocje, gdyż z jednej strony wielu mieszkańców kibicuje radnym w obniżeniu zarobków prezydenta Kołobrzegu i część radnych nie będzie miała tutaj żadnych oporów aby za taką decyzją zagłosować. Ale kołobrzeżanie na pewno będą też kibicować radnym, aby przy okazji obniżyli sobie diety. I gdy zestawić ich zarobki, to może to niektórych zszokować.
Janusz Gromek zarabia rocznie ok. 150 tysięcy złotych. Ale radni Rady Miasta średniorocznie kosztują nas dwa razy więcej! W 2014 roku Rada Miasta kosztowała podatników ponad 230 tysięcy złotych, ale to koszty za 11 miesięcy i pamiętać należy, że przez wybory posiedzeń było mniej. W 2013 roku na radnych wydaliśmy niemal 300 tysięcy złotych. Nic jednak nie wskazuje na to, aby radni zmniejszyli swoje uposażenia. Mało tego, jak udało nam się ustalić, większość radnych jest przeciwna tzw. ryczałtom i woli dostawać diety za każde posiedzenie. Tak czy owak, czeka nas jutro ciekawa sesja - nadamy ją na żywo na naszym portalu od godz. 12.00.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.