Poseł PiS suchej nitki nie zostawił na Państwowej Komisji Wyborczej za liczenie głosów. Powiedział także, dlaczego nie popiera Janusza Gromka.
Czesław Hoc zwrócił uwagę, że w innych państwach wyniki wyborów znane są w kilka godzin po zamknięciu lokali wyborczych, a w Polsce mija trzeci dzień od wyborów i de facto nie wiadomo nic. Według Hoca, to zamach na demokrację, zarówno liczba głosów nieważnych, sposób przeprowadzenia wyborów, jak i liczenie głosów.
Hoc cieszy się z wygranych wyborów do Rady Miasta. Stawia na Wiolettę Dymecką i argumentował, dlaczego nie postawi na Janusza Gromka. Poseł PiS przypomniał, że jedną z pierwszych decyzji radnych wobec prezydenta Gromka było podniesienie jego pensji. Według Hoca, system komunikacyjny jak był, tak w Kołobrzegu jest niewydolny, mamy dwa etapy obwodnicy za miliony, most prowadzący donikąd i nie ma trzeciego etapu. Hoc ma pretensje do Gromka za tereny portowe i "Bryzę", za brak reakcji na problemy ludzkie, jakie zrodziły się w Kombinacie Budowlanym. - Buta, arogancja i pycha - skwitował poseł.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.