Zderzyły się dwa pojazdy: fiat i hyundai. Uszkodzenia aut były tak duże, że strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, żeby uwolnić zakleszczone osoby.

Ze wstępnych ustaleń naszego fotoreportera, który jest na miejscu wypadku, wynika, że rannych zostało 7 osób. Po jedną przyleciał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Więcej szczegółów wkrótce.

Uzupełnienie:
Czworo młodych ludzi jechał hyundaiem od strony Nieżyna. Droga była mokra, niedługo wcześniej przestało padać. Z bardzo wstępnych ustaleń wynika, że w wyniku dużej prędkości auto wybiło się w okolicy mostka, a jego kierowca stracił nad nim panowanie. Ranny świadek z drugiego auta - fiata, twierdził, że hyundai zaczął tańczyć po całej drodze, a kierowca fiata nie miał miejsca na ucieczkę. Hyundai bokiem uderzył w fiata, w wyniku czego 4 osoby z Hyundaia (3 mężczyzn i 1 kobieta) trafiły do szpitala. Najciężej ranny mężczyzna został przewieziony śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W fiacie ranne zostały 3 kobiety, z czego 2 trafiły do szpitala. Ogólnie, 3 osoby były w stanie ciężkim, 1 średnio i 3 lekko.

Miejsce zdarzenia zabezpieczyła i pierwszej pomocy rannym udzielili strażacy z Kołobrzegu, Charzyna i Siemyśla. Przyczyny i przebieg wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kołobrzegu, która zadecydowała o zabezpieczeniu obu pojazdów.