Wandale, idioci, debile? Na ten moment trudno dokonać identyfikacji. Wczoraj ktoś dokonał kompletnej dewastacji ogrodzenia i uszkodził ruinę baszty.
Jeszcze wczoraj ogrodzenie stało nieniepokojone przez nikogo - widzieliśmy je z siedziby naszej redakcji. Wieczorem lub nocą, nieznani sprawcy wyrwali słupki, pogięli i połamali elementy ogrodzenia, które chroniło sam zabytek przed wandalami, ale także przed przechodniami - z obiektu odpadają cegły. Zdewastowano po raz kolejny sam zabytek. Powyrywano i potłuczono cegły, naniesiono jakieś malunki. Jak mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy prezydenta, miasto za ogrodzenie nie zdążyło jeszcze zapłacić.
Pytanie, co wieczorem z okien widziało lub słyszało jakieś 1000 mieszkających w wieżowcu przy ul. Wąskiej mieszkańców. Trudno sobie bowiem wyobrazić, że ogrodzenie gięto w skupieniu i po cichu...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.