Miły w dotyku ryjek, taki mięciutki i ciepły, chrumkanie z zadowoleniem, prawie jak świnka, ale jednak odrobina dzikiej emocji. To spotkanie z dzikami z Ekoparku.
O dzikach piszemy regularnie. A to zryły trawnik, a to plac zabaw, a to do dzików chcą strzelać... Turyści strzelania nie chcą, bo dzik to fajne zwierzę, chrumka wesoło i z ręki zjada żołędzie. W każdym razie tak swoje spotkanie z dzikami zapamiętają niemieccy turyści, którzy w Parku Fredry spotkały 9 dzików. Zwierzęta szły z Ekoparku na nocną eksplorację miasta. Jak mówią nasi rozmówcy, każdego wieczoru ścieżkę nad morzem pokonują dziki. Taka to już dzika kołobrzeska atrakcja...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.