Na działce położone wzdłuż brzegu morskiego tuż za Zespołem Szkół Morskich, pod topór poszły szlachetne gatunki drzew, w tym kilkudziesięcioletnie dęby.
Kilkadziesiąt drzew znikło z krajobrazu naszego miasta, bo działa ustawa uchwalona przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, która pozwala w majestacie prawa niszczyć coś, na co właściciele albo nigdy nie dostaliby zgody, albo musieliby zapłacić ogromne kwoty do budżetu samorządu. Jednak minister Szyszko, jeden z najbardziej skompromitowanych ministrów w polskim rządzie, cieszy się z tego, że rujnowane są krajobrazy polskich miasta. Teraz do tego dochodzi Kołobrzeg. Na działce za Zespołem Szkół Morskich wycinka trwa w najlepsze. Padły szlachetne drzewa, m.in. dęby i klony. Pojawiła się tam Straż Miejska, ale jedyne co mogą zrobić strażnicy, to po prostu się przyglądać. Głupie prawo, ale prawo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.