Związkowcy ze spółek: Zieleni Miejskiej, Miejskiej Energetyki Cieplnej oraz Komunikacji Miejskiej, poskarżyli się na działanie prezydenta Janusza Gromka.

O sprawie pisaliśmy już wielokrotnie na naszym portalu. Związki zawodowe nie zgadzają się z prezydentem miasta, który najpierw usunął przedstawicieli załóg z rad nadzorczych trzech spółek miejskich. Prezydent zredukował liczbę członków z pięciu do trzech, usuwając właśnie przedstawicieli pracowników.

Związkowcy, którzy pojawili się na posiedzeniu Komisji Prawa, pokazali radnym dwie opinie prawne, przeciwstawne do opinii prawników prezydenta. Wynika z nich, że w spółkach załoga powinna mieć swoich przedstawicieli w radach nadzorczych. Mecenas Agnieszka Orczyńska wskazała jednak, że określonych przepisów nie można stosować w oderwaniu od pozostałych, które obowiązują. Wynika z nich, że w miejskich spółkach prezydent już dawno mógł odwołać związkowców, bo prawo nie obligowało go do utrzymywania takiego stanu rzeczy. Janusz Gromek był jednak uprzejmy wobec związkowców i do ubiegłego roku widział ich w radach nadzorczych. Teraz zdanie zmienił, ale dwukrotnie, bo najpierw usunął przedstawiciel załogi z rad, a potem na trzy miejsca, w każdej radzie nadzorczej dał pracownikom jedno miejsce.

Komisja Prawa uznała skargę za bezzasadną. Żaden radny nie poparł związkowców.