Stowarzyszenie Przywracanie Pamięci Kołobrzeg 80, wręczyło dziś po raz szósty medale "Za zasługi dla wolnej Polski". Jeden z nich trafił do księdza Bolesława Jewulskiego.
"Na naszym terenie znamienne są losy działalności ks. Bolesława Jewulskiego. Początkowo pracował on jako wikariusz w parafii w Tuchowie w diecezji tarnowskiej. We wsi Buchcice miejscowi rolnicy wznieśli kaplicę na prywatnym gruncie. Ludność kierowana przez sołtysa, członka PZPR Alojzego Więcek, w ciągu kilku dni wybudowała kościół. Za to straszne dla komunistów „przestępstwo” ks. Jewulski i Więcek znaleźli się na ławie oskarżonych i wydano wyroki skazujące. „Liberalna” ekipa Gierka skazała również ks. Jewulskiego za próbę wywiezienia na Ukrainę medalików z Matką Boską i różańców. Od połowy lat 70. ks. Jewulski znalazł się na terenie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Ks. bp Ignacy Jeż powierzył mu utworzenie nowej parafii w Połczynie Zdroju i wybudowanie kościoła, na co władze nie chciały się zgodzić. Ks. Jewulski uzyskał zezwolenie na budowę domu jednorodzinnego i magazynu. Dom jednorodzinny przekształcił w salki katechetyczne, a w magazynie zaczął odprawiać msze. Dotknęły go za to rozliczne szykany i prześladowania. Na przykład został ukarany karą grzywny za urządzenie procesji w Boże Ciało wokół kościoła. Również nabożeństwo odprawione przez ks. Jewulskiego na cmentarzu w święto Wszystkich Świętych zakończyło się surową grzywną. Nawet wzniesienie przydrożnego krzyża w miejscowości Zabocze koło Połczyna Zdroju też zostało uznane za nielegalne. Wycofano się jednak z próby rozebrania krzyża, gdyż wierni zagrozili, że na jego miejsce przyniosą kilkadziesiąt innych. Ks. Jewulski odważnie protestował przeciwko władzom szkolnym Połczyna, które podejmowały różne działania, by przeszkodzić uczniom w nauce religii. Ks. Jewulski nie jest w stanie zliczyć wizyt esbeków, którzy w sposób jawny grozili mu więzieniem. Groźby te spełniły się w stanie wojennym i faktycznie ks. Jewulski trafił do więzienia za wygłoszenie kazania 18 grudnia 1981 r." - pisał na naszym portalu mecenas Edward Stępień. To właśnie za te działania, kapłan diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej otrzymał wyróżnienie.
Jak mówi dziś prezes Stowarzyszenia Przywracania Pamięci, Janusz Grudnik, zadaniem organizacji jest uhonorowanie tych, którzy o wolną Polskę walczyli w drugim czy trzeci szeregu, bo bez ich pracy wygranie wolnej Polski nie byłoby możliwe. Wyróżnienie otrzymali również: Paweł Michalak, Grażyna Nowak, mecenas Zbigniew Juszkiewicz oraz Tadeusz Antkowiak.
W drugiej części spotkania, z wykładem pt. "Łupaszka - żołnierz wyklęty", wystąpił prof. Marek Żukowski.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.