Ale się myli. Kontrola Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego na molo wykazała nieprawidłowości na molo. Miał powstać obiekt spacerowy i sportowy, a powstał gastronomiczny. Tyle, że tak jest od 1971 roku!
Jak wynika z naszych informacji, nadzór budowlany po donosie sprawdził, jak wygląda realizacja inwestycji związana z przebudową molo. I zakwestionował budowę kawiarni na główkach molo. Jak mówi Andrzej Bejnarowicz, dyrektor MOSiR, kierowana przez niego jednostka nie zgadza się z ustaleniami kontroli i zarzutami, gdyż kawiarnia na molo funkcjonowała przez wiele lat, znajduje się ona w projekcie budowy molo, mało tego, miała być zrealizowana w większym zakresie, ale na to nie starczyło już pieniędzy.
Jest to oczywiście prawda. Kawiarnię zamknięto w latach 90-tych, ze względu na pogarszający się stan główek na molo, a w związku z tym także zastrzeżenia Sanepidu. Trudno mieć zastrzeżenia, że zbudowano coś nowego, skoro zaprojektowano to dziesiątki lat temu...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.