Mieszkaniec Kołobrzegu chciał poruszyć sprawę cyrku, który wystąpi w Kołobrzegu, choć według niego, prezydent obiecał, że cyrku w Kołobrzegu nie będzie.
Przewodnicząca Rady Miasta udzieliła głosu mieszkańcowi, który skorzystał z okazji i chciał przedstawić bliski jemu problem. Niestety, potraktował on mównicę jak trybunę obywatelską, a takiej w Kołobrzegu nie ma. Ponieważ nie zgłosił stosownego wniosku do radnych, poza tym, że postawił dość mocny zarzut prezydentowi, Wioletta Dymecka zamknęła obrady. Całość odbyła się na sam koniec sesji Rady Miasta. Cyrk wystąpi.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.