W minioną sobotę koszykarze I ligi rozpoczęli rundę rewanżową. Kotwica pierwszy mecz rozegrała w Gliwicach, gdzie rywalem kołobrzeżan był tamtejszy GTK. Faworytem spotkania byli gospodarze, zajmujący po I rundzie 4. miejsce (z dorobkiem 10-5). Za gliwiczanami przemawiało także zwycięstwo w pierwszym meczu w Kołobrzegu (65:77).
Sytuację podopiecznych trenera Blechacza pogarsza dodatkowo "szpital" panujący w zespole niemal od początku rozgrywek oraz wyjątkowo niesprzyjający terminarz gier - w ciągu dwóch miesięcy Kotwica na własnym parkiecie rozegra tylko jeden mecz (14.01 z GKS Tychy). Mimo wszystkich przeciwności kołobrzeżanie zaprezentowali się z Gliwicach z dobrej strony, ulegając po emocjonującym spotkaniu zaledwie pięcioma punktami -77:72.
Mecz od początku był wyrównany. W pierwszej kwarcie oba zespoły grały na dużej skuteczności, a wynik oscylował wokół remisu. Ostatecznie po dziesięciu minutach GTK prowadził trzema punktami (25:22). Od początku drugiej odsłony graczom obu drużyn zupełnie rozregulowały się celowniki. Minimalnie lepsi byli goście, którzy do połowy kwarty zdobyli 7 punktów, przy zerowych stratach. Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji i rywale nie tylko odrobili stratę, ale w końcówce (po serii 10:0) wypracowali sobie ośmiopunktową przewagę (40:32).
Role odwróciły się po zmianie stron - w 23. minucie, po "trójce" Pawła Dzierżaka Kotwica traciła tylko punkt (42:41). Gospodarze jednak opanowali sytuację i pięć minut później, po celnym rzucie za 3 M. Salamonika, osiągnęli największą w meczu przewagę 60:47. Gdy wydawało się, że jest "po meczu" kołobrzeżanie ponownie zaatakowali. Jeszcze przed ostatnią przerwą odrobili pięć "oczek", a w 34. minucie, po serii "trójek" (Neumann, Dobriański i Pawłowski) Kotwica wyszła na prowadzenie 64:65! Niestety nie udało się gościom utrzymać korzystnego rezultatu. Mimo ambitnej postawy Kotwica musiała uznać wyższość GTK, choć jeszcze na dwie minuty przed końcem miała tylko trzy punkty straty (73:70).
GTK Gliwice - Kotwica Kołobrzeg 77:72 (25:22, 15:50, 20:20, 17:20)
GTK: M. Salamonik 19, Ł. Ratajczak 14, K. Radwański 13, P. Zmarlak 13, D. Pieloch 7, M. Dziemba 5, G. Podulka 4, A. Filipiak 2
Kotwica: P. Dzierżak 14, P. Pawłowski 12, A. Suliński 10, Ł. Bodych 10 (11 zb), P. Przyborowski 8, D. Grujić 6, D. Neumann 5, K. Hanke 4, G. Dobriański 3
W najbliższą sobotę (14.01) Kotwica powróci do hali Milenium, by podejmować GKS Tychy. Będzie to jedyna w tym miesiącu okazja, by zobaczyć (i dopingować) nasz zespół, bowiem następne trzy mecze kołobrzeżanie rozegrają na wyjeździe.
Piotr Szczepaniak
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.