Kotwica Kołobrzeg bezbramkowo zremisowała z wyżej rozstawioną w tabeli II ligi Siarką Tarnobrzeg. W Kołobrzegu liczyliśmy na wygraną.
Tydzień temu, wygraliśmy z Radomiakiem, strzelając jedną bramkę. To jednak wystarczyło do zainkasowania trzech punktów. Teraz liczyliśmy na kolejną zwycięską bramkę na własnym boisku. Ale zabrakło dokładności, staranności, poszanowania piłki i przede wszystkim woli walki. Miejscami można było odnieść wrażenie, że zawodnicy dla asekuracji, woleli oddać piłkę koledze... I choć w 36 minucie zdobyliśmy gola, to jednak sędzia uznał, że z pozycji spalonej i bramki nie uznał. Więcej piłka w siatce nie wylądowała.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.