Overcast Clouds

9°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Nadszedł kres współpracy Ustronia Morskiego ze spółką Baltic Center Polska. Gmina irytuje się, że spółka w ogóle nie inwestuje na dzierżawionych działkach.


Wójt Ustronia - Jerzy Kołakowski, spotkał się ze specjalistyczną kancelarią prawną z Koszalina, w celu rozwiązania umowy na wieczyste użytkowanie 44 hektarów położonych na terenie lotniska w Bagiczu. Wcześniej, spółka za bezcen kupiła 103 hektary, obiecując budowę wielkiej riwiery, dzięki której Ustronie Morskie miało się stać się turystyczną potęgą. Tymczasem na łąkach dalej hula wiatr i nic tam się nie dzieje. Gmina w dobrej wierze wydzierżawiła spółce Baltic Center Polska także 44 hektary sąsiadujące z Kołobrzegiem. Największym osiągnięciem spółki jest wywalenie stamtąd Aeroklubu Bałtyckiego.

Już w poprzedniej kadencji, przewodniczący Rady Gminy - Andrzej Basarab, ostrzegał spółkę, że konsekwencją nie realizowania obiecanych inwestycji, będzie wypowiedzenie umowy dzierżawy. Radni chcieli, aby spółka odkupiła działkę, ale po cenie rynkowej. A cena rynkowa została ustalona dość wysoko. Tylko za swoje hektary sam Kołobrzeg chciał nie mniej niż 100 milionów złotych. Tymczasem w piśmie do wójta gminy Baltic Center Polska podkreśla, że w akcie notarialnym wartość dzierżawionych gruntów określono na... niecałe 900 tysięcy złotych. I robi to nie bez celu, bowiem radni za 44 hektary chcą, aby spółka zapłaciła 88 milionów. - To cena naprawdę niewygórowana - ironizuje nasze źródło w Urzędzie Gminy. - Baltic Center Polska to podobno potentat, kasa leje się tam strumieniami, aż grzeje się od tych zapowiadanych inwestycji w gminie, apartamentowców lotniska, hoteli, mariny. Zakup tych kilku działek to dla tej firmy pikuś. Czekamy na przelew. Może być czek - śmieje się jeden z pracowników.

Były prezydent Kołobrzegu, Henryk Bieńkowski, nie ukrywa tego, co o spółce Baltic Center Polska myśli: - Gdy byłem prezydentem, chcieli kupić też nasze tereny w Podczelu, obiecywali wielkie inwestycje, złote góry. Ja się na to nie dałem nabrać i jak dziś widać, była to trafiona decyzja, patrząc po kłopotach sąsiedniej gminy - dodaje Bieńkowski. Spółka się nie poddaje i chce kontynuować negocjacje z gminą na temat zakupu dzierżawionych działek, ale chce wiedzieć, dlaczego cena wzrosła o kilka tysięcy procent. Wójt gminy chyba nie zamierza uzasadniać czegoś, co dla wielu jest oczywiste i będzie dążył do odzyskania 44 hektarów. Do sprawy powrócimy.

 

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama