Przez 2 lata w Ustroniu Morskim nie było wyciągu dla łodzi. Wreszcie go zbudowano, ale test nie zakończył się sukcesem. Tak też przewidywali rybacy.
Za około 3 miliony złotych przystań zyskała wyciąg o uciągu około 15 ton. W morzu została wybudowana nowa dalba, a na lądzie na głębokość 12 metrów zabito cztery potężne metalowe pale, na których zamocowano rolki kierunkowe. W ten sposób na przystani będą mogły bazować cztery kutry. Będą, bo na razie jest z tym problem.
Podczas testu nowego urządzenia, wyciąganie łodzi nie zakończyło się sukcesem. Pękł bloczek na dalbie i to przy sile o połowie mniejszej, niż przewidywana. Kolejnym problemem jest to, że rybacy nie będą mogli sami wyciągać swoich łodzi, będą musieli przejść specjalistyczne szkolenie - wcześniej wystarczył krótki instruktaż. Rybacy narzekają również na zastosowaną technologię, która ich zdaniem jest pracochłonna i kłopotliwa. Winda dla łodzi musi zostać naprawiona, a nawet jeśli, żeby była wykorzystywana, będą musieli być przeszkoleni rybacy...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.