W jednym z domów w miejscowości Paprocie w gminie Siemyśl wybuchł pożar. Na miejsce przybyli strażacy, ale mieli problem z zabezpieczeniem wody.
Pożar w obiekcie powstał, jak mówią strażacy, w wyniku działania systemu grzewczego. Na miejsce przyjechali strażacy ochotnicy oraz strażacy z Kołobrzegu. Po rozpoznaniu sytuacji, ściągnięto na miejsce wóz z drabiną, a następnie wezwano kolejne zastępy strażaków do zabezpieczenia akcji. Okazało się, że ciśnienie wody w hydrancie nie pozwalało na prowadzenie skutecznej akcji gaśniczej.
Jak wyjaśnia Paweł Hryciów, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Kołobrzegu, operator otrzymał zgłoszenie o zbyt niskim ciśnieniu w miejscowości paprocie i zostało ono natychmiast zwiększone.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.