Rzadko spotykaną rybę - włócznika lub też miecznika, znaleziono w wodzie na plaży w Dźwirzynie. Martwą rybę na brzeg wyciągnęli ratownicy.
Rybę unoszącą się na wodzie zauważyła jako pierwsza pani Magdalena, turystka mieszkająca w okolicach Piły. Zauważyli ją też inni turyści. Jedni uważali, że to delfin, inni, że rekin. - Jak zobaczyliśmy, że z jej paszczy wystaje dziób, to nie mieliśmy już pomysłu na to, co to może być - opowiada turystka. Na brzeg, wyciągnął ją Jarosław Kozłow z Błękitnego Patrolu, który został wezwany na miejsce.
Włócznik żyje w morzach i oceanach strefy tropikalnej. Bywa też spotykany w Morzu Bałtyckim. Ryba osiąga prędkość na krótkich odcinkach do 100 km/h.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.