W sobotni wieczór na placu ratuszowym odbyło się ciekawe wydarzenie kulturalne. Na powietrzu wystawiono "Księżniczkę czardasza" E. Kālmāna.
Dzieło wystawili soliści oper warszawskich i śląskich, chór Opery na Zamku w Szczecinie oraz orkiestra Filharmonii Koszalińskiej pod dyrekcją Rubena Silvy. Przed ratuszem zgromadziła się spora widownia, która cierpliwe wschłuwiała się w znane melodie do późnych godzin wieczornych.
Operetka "Księżniczka czardasza" opowiada o arystokracie Edwinie, który zaręcza się z gwiazdą variete Sylvą. Wiadomym jest, że rodzina chłopaka nie godzi się na małżeństwo. Przeszkodą jest fakt, że Edwin jest zaręczony z inną kobietą. Sylva dowiaduje się o podwójnej grze ukochanego i postanawia poświęcić się karierze - rusza na podbój Ameryki. Przed tym jednak pojawia się incognito na balu, zdobywa serca niedoszłych teściów (którzy nie poznają w niej artystki), ale w kulminacyjnym momencie aktu II wyjawia kim jest i zarzuca ukochanemu kłamstwo. Na koniec wszyscy się godzą, a spory ustępują radości i miłości, czemu poświęcony jest akt III.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.