Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

28 marca 2024    |    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna
28 marca 2024    
    Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

kołobrzeg,10 kwietnia10 kwietnia 2010 roku. Rano, nad miastem odzywają się syreny. Uderzono też w dzwony w Bazylice Mariackiej. Już wiadomo, że samolot spadł.


"W perfekcyjnie zorganizowane uroczystości dla członków rodzin katyńskich, którzy dotarli tu siedemnastoma wagonami z Warszawy, wkradają się nagle dzwonki telefonów komórkowych. Dzwonią nieustannie. Padają głośne okrzyki niedowierzania, protestu… Raptem znikają kamery i dziennikarze. Jadą gdzie indziej. Cezary, urzędnik z Kołobrzegu, uczestniczy w tym wyjątkowym święcie po siedemdziesięciu latach od dramatu 22 tysięcy ofiar, wśród których był jego dziadek Adam Kowalczyk – powstaniec wielkopolski. Przyjazd kilkuset osób w piekielne miejsce blisko granicy białorusko-rosyjskiej, to manifestacja patriotyzmu i głos wołania o prawdę historyczną. W pociągu dostali materiały informacyjne, choć oni i tak są dobrze poinformowani. Czytają wiersze katyńskie, biografie ofiar. Narodowy Bank Polski wydał okolicznościową dwuzłotówkę. Pamiątką będą również parasole, przygotowane przez NBP. Po krótkiej wizycie przy tablicach z nazwiskami rozstrzelanych oficerów, oczekuje się już Prezydenta. Co im wszystkim powie Lech Kaczyński, który przybędzie tu za chwilę? Samolot z Prezydentem jest w drodze do Smoleńska, a może nawet już wylądował. Nie wylądował. Nad Lasem Katyńskim ucichły silniki. Po kilkudziesięciu minutach słychać tylko telefony. Ludzie, odcięci od radia i telewizji, zaczynają odbierać esemesy z Polski i przyjmować niedorzeczne wiadomości, które dopiero po jakimś czasie okażą się prawdziwe. Bo czystą niedorzecznością jest to, co mówią. Jak komuś w ogóle mogło przyjść do głowy zdanie, że rozbił się samolot, w którym zginął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński z Małżonką i wszyscy znajdujący się na pokładzie! Jak można takie rzeczy?! Różnorodne melodie dzwonków: standardy muzyczne i przeboje… To, co ze sobą niosą, brzmi jednakowo. Żałobnie. Sensacyjnie. Groźnie.

Podczas gdy my, tu w Polsce, choć nie wierzymy, to już wiemy z radia, że stało się coś, czego świat nie widział, oni – tam pod Smoleńskiem, jeszcze nie wiedzą. Dopiero za jakiś czas, gdy z siłą kanonady odezwą się telefony, wszystko nagle się zmieni. Wtedy każdy chciałby coś zrobić. Działać, ale jak? A może zgodnie z planami zwiedzać cmentarz katyński? Może w czymś pomóc? Nic już nie jest, jak było.  Córce Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, która wpadła w rozpacz, starsi, doświadczeni ludzie próbują doradzać, by nie wierzyła plotkom, że to niemożliwe, niech się uspokoi, bo na pewno zaraz wszystko się wyjaśni. - Proszę mnie nie uspokajać, bo ja WIEM, że TO się naprawdę stało – odpowiada przez łzy. Posłanka Jolanta Szczypińska szlocha, blednie, drży coraz mocniej. Szok pourazowy
" - to fragmenty tekstu Piotra Pasikowskiego w "Miastokolobrzeg.pl", opisujące wizytę w Smoleńsku 10 kwietnia 2005 roku Cezarego, wnuka rozstrzelanego przez sowietów powstańca wielkopolskiego.

W tym czasie, w Kołobrzegu zaczęły się pojawiać flagi przepasane kirem (zobacz). Ludzie przekazują sobie wiadomość za wiadomością. Kraj sparaliżowany, następuje przejęcie władzy przez marszałka Bronisława Komorowskiego. Niektórzy nie dowierzają w to, co się stało, że zginął także poseł ziemi kołobrzeskiej - Sebastian Karpiniuk. Niektórzy do niego dzwonią, wysyłają esemesy. Nie ma potwierdzonej listy pasażerów. W Kołobrzegu wiadomo jednak, że Karpiniuk do Smoleńska się udał. Niektórzy przekonują, że przecież bał się latania, pewnie pojechał pociągiem. Do południa wiadomo już na pewno, poseł nie żyje, nikt nie przeżył katastrofy.

Ludzie zachodzą do bazyliki. Płaczą i modlą się. Nie żyje prezydent Lech Kaczyński. Zginął razem z małżonką. Nie żyją wysocy rangą wojskowi, politycy, biskupi. Szok. Płoną pierwsze znicze pod biurem poselskim. Przybywa tam coraz więcej ludzi. I ta grobowa cisza, zakłócana szlochaniem. Ogłaszana jest żałoba narodowa, którą Kołobrzeg okrywa się od rana.

Wieczorem w bazylice odprawiana jest msza w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. W tych trudnych chwilach, homilię wygłasza biskup Krzysztof Zadarko. Ludzie wypełnili gotycką świątynię po brzegi. Biskup przypomina drogę krzyżową ulicami miasta sprzed kilku dni. Krzyż niosło wtedy trzech polityków. Jednym z nich był Sebastian Karpiniuk. Jak mówi Zadarko, niósł Krzyż, który stanie nad jego grobem.

Wieczorem, ulicami miasta przesuwa się marsz milczenia. Kończy się pod biurem poselskim przy ul. Kniewskiego. W ciszy.

Posłuchaj homilii biskupa Krzysztofa Zadarko z wieczora 10 kwietnia 2010.


{mp3}sound2/zadarko{/mp3}

SEBASTIAN KARPINIUK urodził się 4 grudnia 1972 roku. Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Gdańskiego. Z zawodu radca prawny. Radny Młodzieżowej Rady Miasta. Rzecznik prasowy prezydenta Kołobrzegu Henryka Bieńkowskiego, radny Rady Miejskiej od 1998 roku, a od 2002 roku przewodniczący Rady Miejskiej. W latach 2004-2005 zastępca prezydenta Kołobrzegu. W 2005 roku w wyborach parlamentarnych został wybrany posłem na Sejm RP V kadencji. Po samorozwiązaniu parlamentu, w wyborach parlamentarnych z wynikiem ponad 25 tysięcy głosów został posłem na Sejm VI kadencji. Członek sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego, Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, Komisji Ustawodawczej, Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskich projektów ustaw o zmianie Konstytucji RP, były przewodniczący Komisji Śledczej tzw. naciskowej.
W latach 90-tych działał w KLD, a następnie w Unii Wolności. W 2001 roku budował powiatowe i miejskie struktury Platformy Obywatelskiej jako pełnomocnik powiatowy. Został przewodniczącym PO w powiecie kołobrzeskim. Był wyróżniającym się politykiem Platformy Obywatelskiej. Został sekretarzem sejmowego klubu PO, a także szefem zachodniopomorskich struktur tej partii.
Niedługo przed śmiercią został laureatem plebiscytu organizowanego przez Program 3 Polskiego Radia "Srebrne Usta 2009". Wygrał plebiscyt za słowa „Prawda jest tylko jedna i leży zawsze tam, gdzie leży”.
Zginął tragicznie w katastrofie lotniczej w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku.

kołobrzeg,10 kwietnia
Ostatnie zdjęcie Sebastiana Karpiniuka z babcią przed bazyliką, po mszy w 20 rocznicę śmierci mamy, 4 kwietnia 2010

Fot. tytułowa z flagą ze Smoleńska - M. Cichoń

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama