Przystanek Woodstock za nami – ponad 700 000 ludzi bawiło się przy utworach zespołów takich jak Machine Head, Ministry czy Sabaton. Zdjęcia Kacpra Pajora.
Tegoroczny Przystanek Woodstock był organizowany już po raz osiemnasty. Jak co roku, na woodstockowej scenie zobaczyliśmy gwiazdy światowego formatu. Festiwal otworzyli prezydenci Polski i Niemiec, którzy spotkali się z woodstokowiczami w namiocie Akademii Sztuk Przepięknych, a już wieczorem tłum rozbudziły industrialowe kawałki Ministry. Po nich przyszedł czas na Damiana „Jr Gonga” Marleya, a czwartek zamknął The Qemists.
Drugiego dnia Przystanku, dawkę dobrego metalowego grania przywiózł ze sobą Machine Head, a reagowych rytmów dostarczył Asian Dub Foundation. Na deser była Luxtorpeda oraz Shantel.
Ostatniego dnia publiczność rozbudziły Elektryczne Gitary, a zaraz po nich wystąpili In Extremo oraz The Darkness. Gwiazdą ostatniego dnia Woodstocku był Sabaton, który dał niesamowite show muzyczno-pirotechniczne, a w czasie ich koncertu dwukrotnie woodstockowicze unieśli ogromną biało-czerwoną flagę, którą niedawno mogliśmy zobaczyć na trybunach w czasie meczu Polska-Czechy. Osiemnasty Przystanek Woodstock zamknął My Riot.
Fot. Kacper Pajor
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.