Overcast Clouds

9°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

kołobrzeg, miastokolobrzeg.pl, Felieton: z ławy obrońcy i kibica, opowieści wigilijne, edward stepieńKamień życzeń... W dniu ciszy wyborczej postanowiliśmy razem z żoną odnaleźć ciekawy, aczkolwiek zapomniany pomnik przyrody - Kamień Życzeń.




Kołobrzeżanie to lud ciekawy i dość ruchliwy. W podróżach zapuszczają się w najdalsze krańce polski i świata. Okolice Kołobrzegu są niesłusznie uważane za mało ciekawe przyrodniczo. Turysta poznaje plażę, ogląda Katedrę, muzeum, basztę, starówkę i w zasadzie na tym kończy zwiedzanie. Ostatnio przepytywałem przypadkowo napotkanych turystów, gdzie znajduje się najstarszy dąb. Większość odpowiadała, że nie wie, a pozostali, że „Bartek" koło Kielc. O naszym „Bolesławie" i „Warcisławie" nikt nie wiedział. Tylko zapaleni wędkarze znają uroki Parsęty. Proponuję wysiąść z samochodu na parkingu w Ząbrowie i pójść wzdłuż rzeki w górę jej biegu. Napotkacie piękną urozmaiconą rzeźbę terenu i fantastyczne dzikie uroczyska. Podróż kajakiem po Parsęcie dostarcza innych nie mniej pasjonujących wrażeń.

Kilka lat temu od zaprzyjaźnionego leśniczego z Dębicy dowiedziałem się, że w lesie niedaleko Marianówka jest największy w naszym powiecie głaz narzutowy. Pytałem jak do niego dotrzeć, ale leśnik powiedział, że nie jest w stanie opisać drogi, ale kiedyś mnie tam zaprowadzi. Niestety czas mijał, a nasza wspólna wyprawa do głazu nie następowała. Ostatniej niedzieli postanowiliśmy z żoną podjąć próbę odnalezienia tajemniczego kamienia ukrytego w lesie. Poszukiwania znakomicie ułatwia ścieżka rowerowa prowadząca z Gościna do Rymania i dalej do jeziora Popiel. Poszukiwania zaczęliśmy od Trzynika stosując w praktyce zasadę „koniec języka za przewodnika". Miejscowi pytani o głaz wskazywali ręką kierunek przy czym jedni mówili, że trzeba dotrzeć do Marianówka i pojechać dalej w kierunku Unieradza, a inni utrzymywali, że jest on przed Marianówkiem. Rowerami pojechaliśmy więc do ośrodka Monaru w Marianówku. Wiedza o kamieniu wśród pensjonariuszy (bardzo sympatycznych młodych ludzi) była powszechna. Mówili, że chodzą tam na wycieczki i nazywają go Kamieniem Życzeń. Trzeba dotknąć kamień dłonią, wypowiedzieć w myślach życzenie i na pewno się spełni. Z Marianówka do Kamienia Życzeń idzie się około godziny, a droga wiedzie cały czas przez las. Młoda dziewczyna z Wrocławia zaoferowała, że kawałek nas podprowadzi. Szliśmy obok foliaków, stajni i boiska. Na leśnej drodze pożegnaliśmy się wyposażeni w dokładny opis dalszej wędrówki. Po przejechaniu dwóch kilometrów dotarliśmy na powrót do ścieżki rowerowej wiodącej z Gościna do Rymania. W tym miejscu ścieżka biegnie po bardzo wysokim nasypie i dlatego zamontowano po obu stronach żółte barierki. Dołem przepływa Błotnica, która ma swój początek w jeziorze Kamica. Roślinność jest tak bujna, że można nie zobaczyć ukrytej w dole rzeczki, która przebija się przez nasyp i płynie około dziesięciu metrów poniżej ścieżki (zdjęcie numer 1). Około dwieście metrów dalej (w stronę Rymania i mniej więcej w połowie drogi z Pławęcina do Trzynika) jest skrzyżowanie ścieżki rowerowej z drogą polną. W prawo wiedzie ona do Marianówka, a w lewo to droga leśna, w którą należy skręcić. Skrzyżowanie jest oznaczone czterema słupkami biało-czerwonymi. Na zdjęciu numer 2 służę za drogowskaz i pokazuję kierunek.

Droga przez las jest trochę rozjeżdżona, trwa wycinka, a przy niej są stosy ściętego buka i brzozy. Momentami droga jest bagnista, ale można ją przejechać. Za rowem droga skręca pod kątem prostym w prawo. Po dalszych 500 metrach po lewej stronie leżą stosy ściętego świerkowego drewna, ale po prawej widać charakterystyczny pień drewna ułamanego na wysokości około jednego metra. W tym miejscu (zdjęcie numer 3) trzeba skręcić w lewo i wejść pod górę słabo wydeptaną ścieżką. Mini wspinaczka (około 100 metrów) kończy się przecudnym widokiem na głęboki jar, którego dołem płynie rzeczka Błotnica. Zbocze jaru jest dość strome i ma około dziesięciu metrów wysokości. Skręcamy w prawo i idziemy cały czas skrajem jaru. Widok jest zachwycający, ale proszę uważać, bo ścieżka jest rzadko uczęszczana. Po przejściu około jednego kilometra (szkoda jechać rowerem) dróżka gwałtownie pikuje w dół i nagle znajdujemy się na bagienku, ale leśnicy ułożyli w tym miejscu w poprzek kłody drewna i można przejść dzięki temu suchą nogą. Przed nami cel podróży - Kamień Życzeń. Głaz jest przecudnej urody i koniecznie trzeba go zobaczyć. Jest to głaz narzutowy porośnięty mchem o wysokości około dwóch metrów nad powierzchnię. Według moich prowizorycznych pomiarów obwód ma około 8 metrów. Tuż obok na powierzchni gruntu jest płyta kamienna w kształcie owalu o średnicy około 2,5 metra. Głaz leży tuż obok „Błotnicy" na jej lewym brzegu. Z mapy wynika, że Błotnica w tym miejscu jest rzeką graniczną gmin Gościno i Siemyśl. Moim zdaniem jest to największa atrakcja przyrodnicza obu tych gmin. Powstaje więc oczywiste pytanie, dlaczego „Kamień Życzeń" jest zapomniany i leży sobie cichutko mimo bliskości trasy rowerowej. Każdy parking posiada tablicę informacyjną o atrakcyjnych miejscach położonych przy ścieżce. O „Kamieniu Życzeń" nie ma nawet wzmianki. Brak jest też kierunkowskazów i trzeba to jak najszybciej zmienić. Moim zdaniem jest to pomnik przyrody i czas go objąć ochroną (zdjęcie numer 4, 5 i 6 przedstawiają Kamień Życzeń).



Adwokat Edward Stępień, zdjęcia: Wirginia Wiktorowicz-Stępień
www.edwardstepien.pl



O ustawie tzw. „uzdrowiskowej”.
reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama