Overcast Clouds

9°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

informacje kołobrzeg, felietonApoteoza Edwarda Gierka w objawieniach kołobrzeskiej SLD ustami i piórem przewodniczącego wyrażana - felieton po wypowiedzi Jacka Kusia.


Jacek Kuś przewodniczący powiatowych struktur SLD w wywiadzie udzielonym red. Robertowi Dziembie twierdził, że: „SLD, to partia ludzi wiedzących, o czym mówią”. Niestety, po dalszych wypowiedziach i lekturze felietonu poczynionego przez w/w nabieram uzasadnionych wątpliwości, co do prawdziwości tych słów.

Otóż kołobrzeskie struktury ochoczo i zapałem godnym lepszej sprawy, postanowiły wpisać się złotymi zgłoskami w ogólnopolską akcję Kreujemy Pozytywnych Bohaterów – czyli epoka Gierka, Edwarda Gierka była „cool”.

Z perspektywy obiektywnego i doświadczonego obserwatora, ów spontaniczny, ogólnokrajowy zryw działaczy SLD nie dziwi, wszak powszechnie wiadomo, że stare dobre kadry wykruszają się niczym niemieccy emeryci odwiedzający kołobrzeskie uzdrowisko. Wybiegając myślami w przyszłość, partyjna wierchuszka, postawiła zadanie: powiększyć o młody narybek szeregi formacji. Oni wiedzą, że muszą sprostać temu wyzwaniu, by w dalszym ciągu utrzymać 7-8-procentowe poparcie społeczeństwa, a bez młodych nie da rady, atrofia nam zagraża, towarzysze! Podniósł się lament, niebyt i zapomnienie już tylko przed nami bez świeżej krwi. W zasadzie, słuszne rozumowanie, wszak młodzież naszą przyszłością jest, ale nie można budować przyszłości bez teraźniejszości i przeszłości. A przeszłość, ta 44-letnia, jak z wieszcza improwizacji: mroczna, niechlubna, cieniem się kładzie na współczesny byt, bo lista grzechów długa, a średnie i starsze pokolenie pamięta w imię klasy robotniczej czynione niegodziwości. PAMIĘTA prymat rubla transferowego nad rachunkiem ekonomicznym, pamięta poczynania Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, co w tej braterskiej pomocy się zatraciwszy do bankructwa i zadłużenia blok wschodni doprowadziła… Lista grzechów długa i pobratymców krew na dłoniach systematycznie się pojawiała 1956, 1970, 1976, 1981. Te cztery daty niech za świadectwo wystarczą i bezmiar ludzkiego cierpienia w nie wpisany. Zatem, jak szary byt przeszłości w tęczę barw przyozdobić i naiwnym wmówić, że, no jakieś wypaczenia były, ale… za Gierka to ho, ho, ho „złoty wiek” i skok jakościowy (z syrenki na fiata 126p), budownictwo mieszkaniowe w rozkwicie (Jak bracie uzbierałeś pełny wkład i wpłaciłeś do spółdzielni /Panie przewodniczący sojuszu to do Pana wiadomości/ to już tylko czekałeś z 10-15 lat i dostawałeś upragnione M-1 w depozyt). Subtelna różnica jednak jest między tamtymi a dzisiejszymi czasami, bo dzisiaj mieszkasz na swoim i powoli spłacasz, swoje własnościowe nie lokatorskie, bez niczyjej łachy i kompromisów z teściami.

Mowa jeszcze w felietonie przewodniczącego SLD o drogach, fabrykach, stoczniach i innych chlubnych dokonaniach pod panowaniem Edwarda Gierka Dobrego, dokonaniach, co to niestety próby ekonomicznej weryfikacji w warunkach wolnego rynku nie przetrwały. Panu Przewodniczącemu data urodzenia nie pozwala na wspomnienia pustych półek sklepowych, porannych kilometrowych kolejek przed mięsnym, miesiąc stania za telewizorem w społecznej kolejce (życie towarzyskie kwitło) czy oczekiwania w gronie współobywateli za zestawem meblowym Swarzędz – średnio 2 miesiące. Pan przewodniczący nie pamięta, bo nie może ze względu na wiek, a koledzy z PZPR, przepraszam ten sztandar już zwinięty, z SLD nie przekazali niewygodnych szczegółów. Przekazali wizję, MIT uśmiechniętych twarzy, radosnych festynów, pochodów i górniczych czapek z pominięciem wiedzy o wyselekcjonowanych sklepach na Śląsku tylko dla górników, systemie deputatów i rozdawnictwa przywilejów dla wąskiego grona wyselekcjonowanych lub wiernych poddanych. Dziś na owym micie, próbuje budować swą pozycję SLD za pośrednictwem członków takich jak Pan Jacek Kuś twierdzący, że wie, co mówi. Pewnie, zatem wie, że MIT to przeszłość, która nigdy nie była teraźniejszością.

Można by patrzeć na apoteozę czasów Gierka w wykonaniu działaczy SLD z przymrużeniem oka, ale nie pozwala na to wiedza historyczna o tamtych czasach i przepastne archiwa IPN. Edward Gierek - to za jego czasów ludzi zamykano za poglądy do więzień, był Ursus i Radom (mało pokojowy), w Krakowie zginął Pyjas, a wszechobecna cenzura przez całą dekadę panowała nad prasą i polską kulturą. W obliczu tych faktów nie można machnąć ręką z pobłażliwym uśmiechem, gdy czynione są starania by „łeb odrastał hydrze”. Tak łatwo można omamić młodych ludzi, co mgliste mają pojęcie o tamtym okresie i historycznym rodowodzie dzisiejszej SLD. Wielce niestosownym jest zakłamywanie historii i wygłaszanie półprawd. Tu kłania się powiedzenie o rodzajach prawd ks. Tischnera: „Są w życiu tylko trzy prawdy: święta prawda, tysz prawda i gówno prawda”. Sądząc po objawieniach SLD ustami i piórem wyrażanych, można odnieść wrażenie, że wokół tej ostatniej prawdy działania lewicy są skoncentrowane.

Wróćmy do historii. We wrześniu 1980 roku Gierek, ten niby „cool” i „wporzo” gość, oddaje władzę nie całkiem spontanicznie. Od tego czasu upłynie jeszcze nieomal dekada niechlubnego przywództwa PZPR w naszym kraju.
W 1989 roku nastąpił przełom w świadomości polskiego społeczeństwa, miało miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski, od którego rozpoczęły się zmiany ustrojowe, nieodwracalne deprecjonujące osiągnięcia minionych dekad. W tym samym roku Fukuyama ogłasza traktat „Koniec historii”, w którym mówi, że proces historyczny zakończył się wraz z upadkiem komunizmu (czyli państw tzw. realnego socjalizmu) i przyjęciem przez większość krajów systemu liberalnej demokracji. Liberalna demokracja oraz rynkowy porządek gospodarczy to, czy akceptuje to sojusz czy nie, najdoskonalszy z możliwych do urzeczywistnienia systemów politycznych (choć nie idealny, bo ideału nie ma, wszak ludzka natura jest ułomna).

W aspekcie faktów i historii „Apoteoza Edwarda Gierka w objawieniach kołobrzeskiej SLD ustami i piórem przewodniczącego wyrażana” na niepowodzenie jest skazana. Czego, dla dobra przyszłych pokoleń, sobie, mężowi i czytelnikom życzę.

B.A. (bez amnezji)

informacje kołobrzeg, felieton

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama